Jak podają media związane z klubem z Rzymu, Giallorossi mocno sondują możliwość ściągnięcia Bartosza Bereszyńskiego. 29-latek miałby trafić do Romy już w zimowym okienku transferowym. Polak przymierzany jest jako alternatywa dla Ricka Karsdorpa, gdyż Holender jest obecnie jedynym prawym obrońcą w zespole rzymian. Zastanówmy się czy taki transfer rzeczywiście miałby rację bytu.
Reprezentant Polski już od kilku lat regularnie występuje w barwach Sampdorii, więc włoskie realia są mu jak najbardziej znane. Transfer do o wiele bardziej klasowego zespołu jakim jest Roma byłby dla Bereszyńskiego niewątpliwie krokiem do przodu.
Czy Bartek miałby szansę na regularne występy?
Zdecydowanie. 29-latek spisuje się w obecnym sezonie bardzo dobrze, będąc jednym z najlepszych obrońców w całej Serie A. W przypadku, gdy rzymianie dysponują wyłącznie Karsdorpem, przed Polakiem otwiera się duża szansa. Bartek mógłby występować na przemian z Holendrem, a myśląc przyszłościowo 26-latek nie jest zawodnikiem, którego nie dałoby się wygryźć z wyjściowego składu. W dodatku dochodzi fakt, iż Reynolds, który był ściągany z myślą gry na prawej obronie, kompletnie nie spełnia oczekiwań. Z kolei Bereszyński, tak jak opisują włoskie media, jest zawodnikiem „niezawodnym i bardzo doświadczonym”.
Czy warto?
Jak najbardziej. Jeśli transfer rzeczywiście dojdzie do skutku, dla Bartka będzie to niewątpliwie ogromny awans sportowy (zyska na tym także reprezentacja Polski). Poza tym, kto by nie chciał pracować z Jose Mourinho?