Za nami I runda eliminacji do Ligi Mistrzów. Chociaż przedstawiciele mocniejszych federacji wejdą do gry dopiero w następnym tygodniu, to już teraz doszło tam do kilku ciekawych wydarzeń. Gwoli ścisłości przypomnimy, że FK Panevezys odprawił z kwitkiem HJK Helsinki i teraz czeka na mecz z Jagiellonią. Więcej o rywalu Dumy Podlasia pisaliśmy już TUTAJ. Co natomiast działo się na innych stadionach?
Do nie lada sensacji doszło w Kosowie
Balkani Suva Reka po serii jedenastek odpadła z andorskim UE Santa Coloma. Udział andorskiego klubu w II rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów to rzadkie wydarzenie. Podobnie stało się z gibraltarskim Lincolnem Red Imps, który także po serii rzutów karnych wyeliminował maltański Hamrun Spartans.
We wtorkowych starciach górą byli także mistrzowie Białorusi (Dynamo Mińsk), Słowenii (NK Cejle), Walii (The New Saints) czy też Irlandii (Shamrock Rovers). Swoich rywali z San Marino aż 11:1 w dwumeczu rozbili mistrzowie Rumunii – FCSB.
W środę byliśmy świadkami ostatnich sześciu spotkań. Borac Banja Luka potrzebował rzutów karnych, aby wyrzucić z tych eliminacji albańską Egnatię. Swoje zadanie wykonał Slovan Bratysława, który w dwumeczu pewnie pokonał macedońską Strugę. Korzystne rezultaty z pierwszych spotkań utrzymały również Klaksvik oraz Łudogorec Razgrad.
Dobrzy znajomi Legii Warszawa, czyli Ordabasy Szymkent przegrały na wyjeździe w Kiszyniowie 0:1 z Petrocubem Hincesti. Swoich rywali rozgromił łotewski RFS Ryga. Mistrzowie tego nadbałtyckiego kraju rozbili w dwumeczu północnoirlandzki Larne FC aż 7:0!
Z marzeniami o występie w Champions League w sezonie 2024/25 pożegnały się już drużyny z Macedonii, Czarnogóry, Albanii, Malty, Kosowa, Estonii, Luksemburga, Finlandii, Irlandii Północnej, Islandii, San Marino, Gruzji, Kazachstanu oraz Armenii.
Mecze II rundy eliminacji do Ligi Mistrzów zostaną rozegrane w dniach 23–24 lipca oraz 30–31 lipca.
Aut. Jakub Barabasz