Rewelacyjnemu mistrzowi Włoch z poprzedniego sezonu idzie w tym sezonie dużo gorzej. Aktualnie tracą 20 punktów do liderującego Interu. Powiedzieć, że jest źle to zdecydowanie za mało. Szanse na europejskie puchary się oddalają, a w klubie cały czas można narzekać na wiele rzeczy.
Spór gwiazd zespołu
Agent reprezentanta Gruzji niedawno zaatakował nigeryjskiego napastnika:
Osimhen nie został mu dłużnym. Rano odpowiedział na atak swoim kontem z twittera. Temat szybko podchwycili tacy ludzie jak m.i.n. Fabrizio Romano.
Po tak dosadnej odpowiedzi ze strony napastnika Napoli, atmosfera w klubie z południa Włoch z pewnością zaogni się jeszcze bardziej. Nawet jeśli któraś ze stron przeprosi za swoje zachowanie, nie naprawi to wyrządzonych szkód w pełni.
Czy któryś z nich odejdzie?
Słowa agenta Chwiczy można interpretować na różne sposoby. Przede wszystkim ten fragment o zagranicznych potęgach. Czyżby Gruzin szykował się do odejścia? Prowokacja ze strony agenta może doprowadzić do tego, że jeden z zawodników będzie musiał odejść. Trzymanie skonfliktowanych graczy w zespole może być bardzo ryzykowne. Zapewne jeśli teraz nie uda się oczyścić napiętej atmosfery, to latem Napoli będzie czekała rewolucja.