James Rodriguez jest bardzo blisko powrotu na europejskie boiska. Jak donosi dziennikarz Yagiz Sabuncouglu, kolumbijski zawodnik zostanie nowym piłkarzem Galatasaray. Turcy podobno dogadali się już z piłkarzem w temacie kontraktu, gwarantując, że utrzyma swoje dotychczasowe zarobki. Zdaniem przedstawiciela „VOLE”, Rodriguez zostanie wypożyczony do klubu ze Stambułu, a jego dotychczasowy pracodawca dalej będzie opłacać znaczną część pensji.
Były zawodnik m.in. Bayernu Monachium oraz Realu Madryt latem chciał zmienić otoczenie. Jego pobyt w katarskim Al-Rayyan SC ze sportowego punktu widzenia jest całkiem przyzwoity. W 14 występach uzbierał 5 trafień oraz 7 asyst. Jednocześnie, piłkarz nie czuje się dobrze w Katarze i chętnie wróciłby do rywalizacji przeciwko mocniejszym drużynom. Jeszcze niedawno łączono go z Valencią, ale zamknięcie okienka w topowych europejskich ligach zaprzepaściło plany angażu w klubie z LaLigi. Pomocną dłoń chcą wyciągnąć Turcy.
Galatasaray jest właśnie na etapie finalizacji rozmów z Mauro Icardim
Kolejnym celem miałby być właśnie Rodriguez, za którego nie trzeba płacić wielkich pieniędzy. Piłkarz ma być dogadany z Katarczykami. Jego dotychczasowy pracodawca dalej będzie opłacać 4 z 6 milionów euro jego pensji. Właśnie zarobki gracza mają być ostatnią kwestią niezgodną między klubami. Al-Rayyan woli bowiem podzielić się obowiązkiem po 50%. Turcy upierają się, by to Katarczycy opłacali większą część pensji. Wydaje się jednak, że obie strony są w stanie dojść do ugody w najbliższych godzinach.
To jednak nie koniec wzmocnień „Galaty”. Turcy prowadzą bowiem rozmowy z Adamą Traore.
Gracz imponujący muskulaturą po pobycie w Barcelonie powrócił do Wolverhampton, gdzie jest jedynie rezerwowym. Zdaniem lokalnych mediów jego transfer będzie skomplikowany, bowiem okienko w Turcji zostanie zamknięte 8 września. Galatasaray chce w najbliższych godzinach znaleźć się na nagłówkach portali piłkarskich w Europie i ma na to spore szanse.