Pontus Almqvist piłkarzem Pogoni. Dobry napastnik tylko… goli nie strzela?

Ma 22 lata, jego wartość rynkowa sięga 3 milionów euro, a najbliższy sezon spędzi w barwach Pogoni Szczecin. Pontus Almqvist został wypożyczony z FK Rostów, co mogło być możliwe dzięki obecnym regulacjom FIFA. Czy Szwed stanie się odpowiedzią na kłopoty za znalezieniem wartościowego snajpera?

źródło: twitter/PogonSzczecin

Wydaje się, że wspomniane 3 miliony euro to wartość znacząco przeszacowana

Oczywiście, Pontus w 2020 roku był bohaterem transferu wartego 3.75 mln euro. Jego dorobek w seniorskim futbolu to jednak ledwie 12 goli! Trudno dziś nazywać go supersnajperem, skoro dla Rostowa uzbierał dokładnie 3 trafienia w 39 występach. Na wypożyczeniu do Utrechtu trafił raz – w zespole młodzieżowym. Tego typu statystyki sugerują, by znacząco ostudzić oczekiwania względem jego osoby.

REKLAMA

Oczywiście, nie oznacza to, że Pogoń popełniła błąd decydując się na sprowadzenie Almqvista. Napastnik w przeszłości pracował z nowym trenerem szczecińskiego klubu – Jensem Gustafssonem. Szkoleniowiec z pewnością doskonale zna potencjał swojego starego-nowego podopiecznego. Szef pionu sportowego Dariusz Adamczuk przyznał nawet, że to właśnie osoba Gustafssona przekonała napastnika do gry w Pogoni. Między słowami można więc zrozumieć, że „Duma Pomorza” przyglądała się piłkarzowi od dawna. Klub zdaje sobie sprawę, że dzięki trenerowi udało się skusić go na współpracę.

źródło: twitter/PogonSzczecin

Dla Pogoni Szczecin sprowadzenie Szweda jest niewielkim ryzykiem

Jeśli to właśnie w polskim klubie zacznie błyszczeć skutecznością, prawdopodobnie „Portowcy” będą w stanie wykupić jego kontrakt z Rostowa (nie wyobrażam sobie, by wypożyczali bez opcji pierwokupu). Jeśli Almqvist nie błyśnie formą – bez żalu będzie można zrezygnować z jego usług. Nie powinniśmy oszukiwać się bazując wyłącznie na wartości rynkowej napastnika, czy pojedynczych nagraniach krążących po sieci. Każdy jednak zasługuje na szansę. Jens Gustafsson uważa, że Pontus Almqvist ma potencjał, którego dotychczas nie zdołał potwierdzić. Nam jedynie pozostaje czekać, aż napastnik zweryfikuje się na murawie. Warto również przekonać się jaki pomysł ma na niego trener – bo przecież w przeszłości gracz grywał na skrzydłach a nawet na bokach pomocy.

Ciekawy transfer, który jest jednocześnie sporą niewiadomą.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,733FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ