Polski pomocnik w spotkaniu ostatniej kolejki Serie A zdobył swoją 6 bramkę w lidze (a 8 we wszystkich rozgrywkach). Wraz z Napoli już wcześniej zapewnił sobie udział w turnieju Ligi Mistrzów. Ale i tak Azzurri wyszli na boisko z pragnieniem zapisania godnego epilogu.
Być może to ostatnie trafienie
Trudno powiedzieć czy Zieliński jeszcze w następnym sezonie będzie zakładał błękitny trykot. Chociaż umowę ma do czerwca 2024 roku, to na horyzoncie pojawiły się ciekawe doniesienia. Sprowadzeniem Polaka do siebie jest zainteresowana drużyna Tottenhamu. Podobno sam Antonio Conte jest fanem jego talentu i widziałby go w szeregach Kogutów.
Na pewno zmiana klimatu byłaby ciekawym krokiem dla polskiego piłkarza. Projekt Napoli w sumie nadal kręci się w czołówce calcio, ale nie oferuje nowych doznań. Aczkolwiek w drugą stronę stolica Kampanii jest bezpiecznym gruntem, z którym Zieliński jest zaznajomiony i dobrze sobie na nim radzi. Zawsze istnieje ryzyko, że zmyje go zimny angielski deszcz.