7 goli w Turynie. Juventus rzutem na taśmę pokonuje Inter

W hicie kolejki, po niesamowitym spotkaniu, Juventus pokonał Inter 4:3. Udział przy jednej z bramek miał Piotr Zieliński. Było to wyjątkowe widowisko, ponieważ do siatki trafili dwaj bracia Thuram – Marcus oraz Khéphren. Decydującego gola, dającego trzy punkty, zdobył Vasilije Adžić. Derby Włoch ponownie okazały się niezwykle atrakcyjne i obfitujące w gole.

W tym sezonie na pierwsze hitowe starcie kibice Serie A nie musieli długo czekać – już w 3. kolejce Juventus zmierzy się z Interem. Po dwóch pierwszych meczach więcej powodów do radości ma Igor Tudor. Christian Chivu co prawda zanotował świetny debiut na ławce trenerskiej Interu Mediolan w 1. kolejce, jednak w 2. niespodziewanie przegrał z Udinese. Obie drużyny były aktywne na rynku transferowym pod koniec letniego okna. Do Interu trafił Manuel Akanji z Manchesteru City, natomiast szeregi Juventusu wzmocnili Edon Zhegrova i Lois Openda.

REKLAMA

Galaktyczne 45 minut

Blisko perfekcyjnego początku byli goście. Już w 3. minucie, po znakomitym uderzeniu z woleja, do siatki mógł trafić Nicolò Barella. Strzał Włocha był jednak minimalnie niecelny. Inter w pierwszych dziesięciu minutach stworzył trzy groźne okazje, lecz to odpowiedź Juventusu okazała się zabójcza. W 14. minucie, po świetnej akcji zespołowej, znakomitego gola zdobył Lloyd Kelly, otwierając wynik spotkania.

Taki początek zapowiadał wymianę ciosów i obfity w bramki mecz. Po zdobyciu gola gospodarze jednak nie poszli za ciosem, za co zostali srogo ukarani. Przez kolejny kwadrans Inter zamknął Juve na ich połowie, nie pozwalając im nawet na chwilę oddechu. Konsekwencją tak głębokiego cofnięcia „Starej Damy” była bramka wyrównująca – w 30. minucie, po świetnym podaniu Carlosa Augusto, kapitalnym strzałem popisał się Hakan Çalhanoğlu i zrobiło się 1:1.

Na straconego gola gospodarze odpowiedzieli błyskawicznie. Już osiem minut później, po znakomitym uderzeniu, do siatki trafił Kenan Yildiz. Była to już czwarta bramka w tym sezonie, przy której bezpośrednio uczestniczył Turek.

Przed przerwą szansę na podwyższenie wyniku miał Teun Koopmeiners, lecz Holender fatalnie skiksował.

W pierwszej połowie to Inter częściej utrzymywał się przy piłce, ale zawodnicy Igora Tudora byli chirurgicznie precyzyjni. Warto jednak zauważyć, że na starcie sezonu defensywa Nerazzurri przecieka wyjątkowo mocno.

Bracia Thuram z kluczowymi bramkami

Podobnie jak w pierwszej połowie, znów mocny początek mógł zanotować Inter. Tym razem blisko zdobycia gola był Denzel Dumfries. W drugiej części spotkania Juventus bardzo się cofnął, a Inter krok po kroku zbliżał się do bramki rywali. Kluczowa – jak się potem okazało – była zmiana Piotra Zielińskiego. Polak zameldował się na boisku w 64. minucie i już minutę później miał na swoim koncie asystę. W 65. minucie do siatki ponownie trafił Hakan Çalhanoğlu, a jego bramka znów była prawdziwym dziełem sztuki.

Inter po zdobyciu bramki się nie cofnął, lecz jeszcze bardziej dokręcił śrubę Turyńskiej Maszynie. W 76. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, swoją pierwszą bramkę w starciach z Juventusem zdobył Marcus Thuram.

Gdy wydawało się, że emocje już opadły, do gry wkroczył Juventus. Stara Dama ponownie mocniej zaatakowała Inter i doprowadziła do remisu. Na bramkę Marcusa Thurama odpowiedział jego brat, Khephren Thuram, w 83. minucie. W samej końcówce to gospodarze okazali się bardziej zdeterminowani i w doliczonym czasie gry wynik spotkania na 4:3 ustalił Vasilije Adžić. Przy tym trafieniu asystował również rezerwowy – Jonathan David.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    112,216FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ