Cracovia w ostatnim dniu letniego okienka transferowego w Ekstraklasie ogłosiła dwa ofensywne wzmocnienia. Do zespołu Pasów dołączyli 18-letni ofensywny pomocnik Mateusz Skoczylas oraz 26-letni napastnik Gabriel Charpentier.
Cracovia na zakupach w Italii
Pierwszym ogłoszonym transferem był reprezentant Polski U-18. Mateusz Skoczylas przeniósł się do Cracovii z AC Milanu, podpisując trzyletnią umowę z opcją przedłużenia o kolejny rok. Pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Grunwaldzie Budziwój Rzeszów, a następnie w Akademii Zagłębia Lubin. W 2023 roku wyjechał do Włoch, gdzie trafił do młodzieżowych drużyn Milanu.
W barwach Rossonerich występował przez dwa sezony, a równolegle regularnie reprezentował Polskę w drużynach juniorskich. Podczas Euro U-17 w 2023 roku zdobył trzy bramki. AC Milan zapłacił za niego Zagłębiu Lubin milion euro, natomiast kwota transferu do Cracovii nie została ujawniona. Wiadomo jednak, że zawodnikiem interesował się także Raków Częstochowa. Z jednej strony, warto pamiętać o tym, że Skoczylas po prostu nie przebił się w Mediolanie, stąd pomysł z powrotem do Polski. Jednocześnie jednak mówimy o wciąż młodym graczu, który zapowiadał się ciekawie, a we Włoszech nabrał doświadczenia. Wkrótce przekonamy się, czy zaprocentuje ono na boiskach Ekstraklasy.
Drugim nowym piłkarzem Cracovii jest Gabriel Charpentier – trzykrotny reprezentant Konga, mający za sobą występy m.in. w Regginie, Ascoli, Avellino, Frosinone czy Parmie. W sezonie 2021/22 zdobył 10 goli w Serie A. Później jego karierę spowolniły kontuzje, w tym poważny uraz ścięgna Achillesa, przez który stracił rundę wiosenną 2025 roku.
Cracovia sięga więc po środkowego napastnika, który trzy lata temu był wyceniany na 3,5 mln euro, ale ostatnio miał problemy z regularną grą. Jeśli uda mu się odbudować formę w Polsce, może okazać się znaczącym wzmocnieniem Pasów. O liście kontuzji jakie przebył dotychczas i licznie opuszczonych spotkań z grzeczności pomilczymy. Faktem jest jednak, że w pewnym momencie był podobno bliski angażu w Lazio Rzym. Oby w Polsce dopisało mu zdrowie i w końcu zaznał stabilizacji. Jak informuje klub, Gabriel rozpocznie od treningów indywidualnych, a do treningów z drużyną dołączy po około 3 tygodniach.