Tottenham szykuje „kradzież okienka”. Nawet 70 mln euro!

Letnie okno transferowe wchodzi w decydującą fazę, a jednym z najgorętszych nazwisk ostatnich dni jest Xavi Simons. Holenderski ofensywny pomocnik RB Lipsk, który od miesięcy znajduje się na radarze największych klubów Europy, wydawał się już jedną nogą w Chelsea. Jednak według najnowszych doniesień niemieckich mediów, Tottenham wkroczył do akcji i prawdopodobnie to on jest obecnie najbliższy transferu.

Bayern chciał, ale nie może

Jak informowały niemieckie media, Bayern Monachium w ostatnich dniach podjął próbę ściągnięcia Simonsa. Trener Vincent Kompany osobiście udał się do Uliego Hoeneßa, by przekonać go do transferu. Klubowi działacze Max Eberl i Christoph Freund widzieli w 22-latku idealne wzmocnienie ofensywy. Jednak ze względu na politykę transferową oraz wysokie żądania RB Lipsk (60–70 mln euro, choć mówiło się nawet o możliwości zejścia do 50 mln), transfer został zablokowany. Bawarczycy potrzebują wzmocnień, ale ograniczą się jedynie do wypożyczenia (prawdopodobnie Nicolasa Jacksona z Chelsea).

REKLAMA

Najbliżej pozyskania Simonsa znajdowała się Chelsea. The Blues osiągnęli wstępne porozumienie z zawodnikiem, a negocjacje dotyczące warunków osobistych przebiegły sprawnie. RB Lipsk dał zielone światło na rozmowy, a Xavi został nawet zwolniony z obowiązków drużynowych, by skupić się na kontrakcie. Wszystko wskazywało na to, że Stamford Bridge będzie jego nowym domem. Jak jednak podaje Florian Plettenberg, do walki o podpis Holendra włączył się Tottenham. Koguty chcą przechwycić Simonsa, przygotowując własną ofertę, co może całkowicie odmienić bieg transferowej sagi.

Gdzie zagra Xavi Simons?

RB Lipsk oczekuje oficjalnych ofert i jasno sygnalizuje, że sprzeda zawodnika tylko na swoich warunkach. W tle pojawiają się także plotki o zainteresowaniu ze strony innych klubów. Wydaje się jednak, że to Chelsea i Tottenham stoczą ostateczny bój o podpis Holendra. Xavi Simons, wyceniany przez portal Transfermarkt na 70 mln euro, ma za sobą znakomite sezony w PSV Eindhoven i RB Lipsk. Jego wszechstronność – umiejętność gry zarówno w środku pola, jak i na skrzydłach – sprawia, że jest jednym z najbardziej pożądanych młodych piłkarzy w Europie. W Lipsku nie ma jednak przyszłości. Zespół, zamiast rozwijać się, z sezonu na sezon staje się coraz słabszy. Demolka ze strony Bayernu Monachium 0:6 była jasnym sygnałem — Holender musi szukać innego pracodawcy, gdzie spełni swoje sportowe ambicje.

Jeśli Tottenhamowi uda się przechwycić Simonsa, będzie to jeden z najgłośniejszych zwrotów akcji tego lata. Chelsea już praktycznie dopinała transfer, a nagłe wejście lokalnego rywala może wywołać ogromne zamieszanie na rynku i dodatkowo podgrzać londyńską rywalizację.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    112,061FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ