Pierre Emerick Aubameyang ma nowego pracodawcę. Został nim saudyjski Al-Qadsiah FC. Według Fabrizio Romano 35-latek zawarł z klubem z Saudi Pro League dwuletnią umowę.
Oficjalnej kwoty póki co nie podano, ale Aubameyang i Olympique Marsylia byli związani trzyletnim kontraktem, który obowiązywał od 2023 roku. Można zatem założyć, że klub z południa Francji mocno zarobił na sprzedaży jednego ze swoich dotychczasowych liderów. Gabończyk w barwach Les Phocéens wciągu jednego sezonu rozegrał 51 oficjalnych spotkań. Zdobył w nich 30 goli, do których dołożył 11 asyst.
Al-Quadsiah się zbroi
Al-Quadsiah wraca do saudyjskiej elity po jednorocznym epizodzie na niższym poziomie rozgrywkowym. Władze klubu postawiły na mocne zbrojenia, gdyż poza 35-letnim napastnikiem z Gabonu, do zespołu Rycerzy Wschodu dołączyli m.in. bramkarz Koen Casteels oraz obrońca Nacho Fernandez. Duże wrażenie robi zwłaszcza transfer drugiego z wymienionych. Nacho to były piłkarz Realu Madryt, który w swoim bogatym CV ma chociażby 4 mistrzostwa La Liga, 2 Puchary Króla, 6 zwycięstw w Lidze Mistrzów, Ligę Narodów UEFA, a także dopiero co zdobyte Mistrzostwo Europy.
Ostatnimi czasy bliskowschodni kierunek staje się coraz popularniejszy wśród piłkarzy, którzy stali się gwiazdami w Europie. Można się spodziewać, że podobnych transferów będzie więcej. Transfery takich graczy jak Aubameyang, Benzema, Kante, Mene oraz Ronaldo pokazują, że dla arabskich szejków nie ma takich pieniędzy, które powstrzymałyby ich przed sprowadzeniem do siebie każdej wielkiej gwiazdy futbolu. Cierpi na tym europejski futbol, choć sport nie raz już pokazywał, że nie ma ludzi niezastąpionych.