YouTuber znokautował byłego zawodnika UFC. Dokąd zmierzasz świecie?

Gwiazda Internetu kontra zawodnik sportów walki. Tego typu starcie jeszcze kilka lat temu wydawało się czystą abstrakcją z jednego, banalnego powodu. Żaden celebryta, nawet mający dziesiątki tysięcy subskrybentów nie powinien stanowić wyzwania dla zawodowca.

REKLAMA

Co w takim razie powiedzieć o starciu Jake’a Paula z Benem Askrenem? 24-letni YouTuber bez większego problemu znokautował tej nocy byłego zawodnika UFC. Ba! „Funky” w oktagonie wygrał 19 z 22 walk, ale okazał się jedynie workiem treningowym dla celebryty.

Oczywiście, stylem bazowym Askrena nigdy nie był boks. Ben zawsze był nieco „drewniany” w stójce, a ostatnią walkę stoczył w 2019 roku. Możemy zastanawiać się, po co w takim wypadku przyjął walkę, w której tak naprawdę miał niewiele do zyskania? Domyślam się, że głównym czynnikiem były pieniądze. Jego czas w MMA się skończył, a za kilka sekund (dosłownie) „walki” z YouTuberem otrzymał (uwaga!) 500 tysięcy dolarów. Dla porównania Jan Błachowicz zdobywając pas mistrzowski wagi półciężkiej w UFC otrzymał około 430 tysięcy dolców.

Smutne. Granica między sportem a show (czyt. cyrkiem) jest coraz dalej przesuwana i nie wróży to dobrze na przyszłość.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,601FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ