Wyjątkowy gest. Kibice nie zapominają o Josipie Ilicicu

Ledwie 3.5 roku temu był na ustach większości kibiców w Europie. W marcu 2020 roku strzelił 4 gole przeciwko Valencii w spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów, co zagwarantowało jego Atalancie miejsce w ćwierćfinale Champions League. Na 13 kolejek przed końcem sezonu Serie A, miał na swoim koncie 15 trafień i 8 asyst. Niestety, los okazał się okrutny i Josip Ilicic w momencie wdrapywania się na szczyty, zanotował bolesny upadek. Depresja zmiotła słoweńskiego napastnika z piłkarskiej mapy Europy. Dziś jest już „tylko” zawodnikiem słoweńskiego Mariboru, ale fani Atalanty wciąż o nim pamiętają.

REKLAMA

Sympatycy ekipy z Bergamo w drodze na dzisiejszy mecz Atalanty w Grazu postanowili odwiedzić Słowenię. Zrobili to tylko po to, by spotkać się z byłym napastnikiem swojej drużyny i okazać mu swoje wsparcie. Podczas porannej sesji treningowej Mariboru, włoscy kibice wywiesili baner oraz zaintonowali pieśni ku chwale Josipa Ilicicia. 35-letni napastnik wyraźnie zaskoczony niespodziewanymi gośćmi, podziękował za odwiedziny i spędził dłuższą chwilę z fanami Atalanty.

Nowe życie Słoweńca

35-letni Słoweniec rozegrał w obecnym sezonie 283 minuty w lidze słoweńskiej i chociaż często nie łapie się do kadry meczowej i tak zdołał strzelić 2 gole. Oddajmy jednak – oba były uderzeniami z rzutów karnych. W Mariborze doskonale wiedzą, jakie problemy ma za sobą Ilicic i pozwalają mu egzekwować jedenastki. Inna kwestia, że robi to pewnie, więc nie można mieć do niego zarzutów pod względem sportowym. W tym przypadku, futbol nie jest jedynie grą, ale odskocznią od powracającej depresji. Dlatego właśnie gest fanów Atalanty chociaż pozornie prosty, jest tak ważny. Może i napastnik nie jest już tak szybki jak kiedyś, może waży kilka/kilkanaście kilogramów więcej, a na jego głowie pojawiły się siwe włosy. Sympatycy włoskiego klubu nadal ciepło go wspominają, czego dali dzisiaj przykład.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,605FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ