Chelsea otrzyma 5 milionów funtów premii w związku z dojściem Realu Madryt do finału Ligi Mistrzów. Jakim cudem? Według Mike’a McGratha oraz Matta Lawa z TheTelegraph w życie weszła klauzula zapisana w kontrakcie Edena Hazarda. Mimo że Belg oficjalnie zakończył swoją karierę 7 miesięcy temu, warunki umowy Królewskich z The Blues nadal obowiązują. Jednym z nich miała być dodatkowa opłata w przypadku awansu do finału Champions League.
33-letni Belg przeniósł się do Realu Madryt latem 2019 roku
Klub ze stolicy Hiszpanii zapłacił Chelsea około 100 mln euro (według ówczesnych doniesień), ale kwota ta mogła wzrosnąć do 146.1 mln euro zależnie od wyników drużyny. Obecnie podaje się, że Belg kosztował 115 mln euro, jednak do tej kwoty tak naprawdę powinniśmy dodać kolejny wydatek. Eden Hazard podpisał umowę do końca czerwca 2024 roku i to właśnie do tego momentu będą obowiązywały warunki bonusów dla The Blues. Nawet jeśli piłkarzy i jego pracodawca dogadali się względem wcześniejszego zakończenia współpracy, warunki ustaleń między Realem Madryt oraz Chelsea mają być nadal aktualne. Dziennikarze TheTelegraph przekonują, że londyński klub doskonale o tym pamięta i jest zadowolony z dodatkowego zastrzyku gotówki.
Biorąc pod uwagę, że Hazard w koszulce Realu rozegrał ledwie 76 spotkań, transakcja już zapisała się jako jedna z najgorszych w dziejach futbolu. Wygląda na to, że Hiszpanie nawet po przejściu Belga na emeryturę nadal będą musieli cierpieć za popełniony błąd. 5 mln funtów nie jest może wielką kwotą jak na skalę możliwości obu klubów, jednak z perspektywy czasu pokazuje jak zły biznes zrobili Królewscy.