Polskie świadectwo im. Marcina Gortata w Stanach i nasz nowy koszykarski projekt

Nie ma chyba lepszego sportowego świadectwa Polski w Ameryce, niż te, które wystawia Marcin Gortat.

REKLAMA

Marcin Gortat jako promotor polskiej marki w USA

„Polski młot” („The Polish Hammer lub „The Polish Machine” dla Amerykanów), czyli jeden z naprawdę niewielu reprezentantów naszego kraju w całej historii najlepszej koszykarskiej ligi świata w postaci NBA.

Urodzony w 84’ w Łodzi Marcin od początku wiedział, że jeśli chce dostać się na najwyższy poziom, musi zasuwać non-stop. Sam jednak powtarza dalej, że wejście na szczyt, a utrzymanie się na nim, to dwa różne aspekty.

Na pozór zwykły pracowity biały chłopak, który na początku lat 2000 nijak miał się do realiów USA, a zwłaszcza jeśli mowa o uniwersyteckiej koszykówce w Stanach. Najczęstszą drogą do draftu do NBA jest bowiem właśnie uniwersytecka koszykówka Stanowa, a jak to często w przypadku Europejczyków (w tym Marcina) nie jest to możliwe lub łatwe do zrealizowania.

W czerwcu 2005 roku Polak niespodziewanie załapał się do NBA poprzez 57. wybór drugorundowy Phoenix Suns. Zanim znalazły się już tylko takie nazwiska jak: Uroš Slokar, Cenk Akyol oraz Alex Acker. Jak się domyślacie, o informacje dot. tych Panów ciężko (dwóch z nich nie ma nawet swojego biogramu na Wikipedii).

A Marcin? Mimo że organizacja Suns oddała go od razu do Orlando (Magic), to z czasem pożałowali tamtej decyzji, w związku z czym po czterech pierwszych sezonach w NBA Marcin Gortat przez trzy kolejne występował właśnie w Phoenix. Następnie przez 5 sezonów przebywał w Waszyngtonie jako gracz Wizards, a karierę zakończył w Los Angeles Clippers.

Przez grubo ponad 10 lat na parkietach NBA wyrobił sobie niezłą markę i sympatię kibiców. Startował od zera, ale dało się w jego mentalności zauważyć coś, co miał m.in. Kobe Bryant, mimo że skala talentu jest nieporównywalna w tym przypadku. Mowa jednak o rzetelności i systematyczności pracy, czego Polakowi nie można odmówić.

To zaprowadziło Marcina na szczyt. W Orlando czy Waszyngtonie wspominają go zdecydowanie najlepiej. W tym sezonie były polski koszykarz miał okazję nawet sprawdzić się w roli członka sztabu swojej byłej drużyny z NBA (Wizards), gdzie dzielił się swoją wiedzą z obecnymi centrami ligi dot. między innymi zasłon, które w wykonaniu Polaka stały się słynne.

Marcin zorganizował w tym roku 9. edycję imprezy pt. Polska noc w NBA

Od kilku dobrych lat w Stanach Zjednoczonych Marcin organizuje event w postaci „Polskiej Nocy” w NBA. Między innymi z relacji TVP Sport możemy wyczytać, że celem „Nocy Polskiego Dziedzictwa” jest przybliżanie obywatelom USA języka polskiego, polskiej kultury, historii i zwyczajów.

Obok Marcina Gortata w tym roku zasiadli tacy polscy sportowcy jak Mateusz Klich i Jeremy Sochan. Ten drugi dla niewtajemniczonych to debiutujący w tym sezonie NBA (tzw. rookie) i reprezentant Polski w baskecie, który już dzisiaj możemy śmiało powiedzieć – jeśli nie wydarzy się coś okropnego, zrobi największą karierę w NBA wśród wszystkich dotychczasowych Polaków.

REKLAMA

Była to 9. tego typu impreza i po raz kolejny cieszyła się sporym zainteresowaniem. Główną atrakcją był mecz ligi, w którym mierzyła się była ekipa Marcina z obecną Jeremy’ego, czyli Wizards vs San Antonio Spurs.

Warto wspominać o tego typu inicjatywach. Zwłaszcza że rynek sportowy często próbuje deprecjonować dokonania Marcina między innymi przez jego nie najlepsze relacje z polskim związkiem koszykarskim. Co by nie mówić, wykonał dla nas jako kraju kawał dobrej roboty w Stanach, chociażby promując polską tradycję. Amerykanie jedzący pierogi? Kto to widział!

Więcej tego typu wpisów o tematyce NBA znajdziecie na nowopowstałej grupie Zza oceanu – polska społeczność NBA. Serdecznie zachęcamy do dołączenia obecnych fanów NBA, jak i tych, którzy dopiero chcą rozpocząć swoją przygodę. Myślę, że dobraliśmy odpowiednie strony (współautorem grupy jest PodKoszowy – Twoje źródło wiedzy o koszykówce) i osoby pod względem merytorycznym do tego projektu.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,570FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ