PGE Skra Bełchatów przechodzi do ćwierćfinału pucharu CEV

W pierwszym spotkaniu z Narbone Volley polski klub wygrał dość pewnie bez straty seta. Niewątpliwie PGE Skra Bełchatów w europejskich pucharach przeżywa na ten moment lepsze chwilę niż na ligowych halach. Z każdym zwycięstwem są coraz bliżej głównej nagrody.

REKLAMA

Dodawanie utrudnień

Bełchatowianie pokazali od razu, dlaczego przed spotkaniem należało ich uznawac za faworytów. Pierwszy set był pod kontrolą Pszczół. Zawodnicy Joela Banksa dobrze operowali blokiem, a w drugą stronę potrafili wykorzystać mur przeciwnika na swoją korzyść. Gdy tylko zbudowali przewagę na trzy punkty, to już do końca trzymali dystans. Na pewno też zespół z Francji pomógł go podtrzymać własnymi pomyłkami.

Jednak w drugiej partii Skrze gra całkowicie się rozjechała. Błędy zaczęły jej się kumulować i to Narbone Volley prowadził z kilku punktowym dorobkiem. I chociaż gospodarze poprawili swoją grę na tyle, aby stan rywalizacji ponownie wyrównać, to w końcówce lepszą dyspozycje zaprezentowali przyjezdni. W całym przebiegu seta atakowali skuteczniej, a także notowali asy serwisowe.

Zaklepane w mękach

Po tym nieprzyjemnym uszczypnięciu wydawało się, że PGE Skra Bełchatów trochę się ocuciła i wróciła do dyspozycji podobnej do tej z pierwszej partii. Jednak pomimo pewnego rozkręcenia ofensywy jeszcze raz na własne życzenie podniosła sobie poziom trudności. Zbyt często obdarowywali rywali prezentami, które ostatecznie przyczyniły się do objęcia przez nich prowadzenia. Łącznie oddali aż dwanaście punktów.

Siatkarze Skry po kolejnym bolesnym ciosie w końcu wzięła się za siebie. Co istotne przywróciła efektywny blok (sześć punktów zdobytych). Widać było w nich też większe skupienie i klarowne pragnienie przypięczętowania wykonania zadania. Zbudowali konkretną zaliczkę i nie wypuścili jej zapewniając sobie przy tym upragniony awans.

Rezerwa

Już pewny przejścia do dalszej rundy Joel Banks wprowadził zmiany dające szansę na grę rezerwowym. Chociaż nie mieli presji na wygraną, to zmiennicy byli w stanie zabezpieczyć swojej drużynie przyjemny epilog i zamknąć rewanż zwycięstwem w tie-breaku. Teraz pozostaje im poczekać chwilę na poznanie kolejnego oponenta.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,604FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ