Pogłoski stały się faktem – Paweł Wszołek po raz drugi będzie reprezentował Legię Warszawa. Polski zespół wypożyczył 29-latka z Unionu Berlin do końca bieżącego sezonu
W komunikacie wydanym przez klub nie ma mowy o opcji wykupu po zakończeniu wypożyczenia. Union nie chciał Wszołka definitywnie skreślać i go sprzedawać, stąd właśnie taka forma transferu.
Paweł Wszołek dobrze spisywał się w Legii i zawsze mogliśmy na nim polegać. Potrzebowaliśmy piłkarza na tę pozycję – mamy Mattiasa Johanssona, a Paweł jest bardziej ofensywnie usposobionym zawodnikiem. Jestem przekonany, że będzie się prezentował tak, jak przed transferem do Unionu Berlin. Liczymy na jego pomoc
Dyrektor sportowy Jacek Zieliński dla legia.com
O piłkarza bardzo zabiegał trener Aleksandar Vuković. Wszołek ma być jego pierwszym wyborem na pozycję prawego wahadłowego. Dzięki temu na półprawym stopera będzie grał Mattias Johansson, który ma zdecydowanie większe atuty w defensywie.
Nie trzeba było mnie długo namawiać do powrotu. Bardzo się cieszę, że jestem w Legii. Mam nadzieję, że teraz nadchodzi najlepszy moment sezonu dla całej drużyny, a ja sam potwierdzę swoją jakość na boisku. Chwile przeżyte za trenera Vukovicia były jednymi z najpiękniejszych w mojej karierze. Zdobyłem swoje pierwsze mistrzostwo Polski, mieliśmy świetną, bardzo zgraną ekipę. Śledziłem praktycznie wszystkie spotkania Legii. Wiem, że jest tutaj bardzo dużo jakości, wielu świetnych ludzi – nie tylko piłkarzy, bo mam na myśli całą społeczność w klubie
Paweł Wszołek dla legia.com
Wszołek występował w Legii w latach 2019-2021. Po tym, jak w lipcu ubiegłego roku wygasła mu umowa, której nie chciał przedłużyć, dołączyć do Unionu Berlin. Tam jednak nie zadebiutował nawet w Bundeslidze, jego jedyny występ to 17 minut w Pucharze Niemiec. Stąd też decyzja o powrocie do Ekstraklasy.
Fot. Materiały Prasowe – Legia.com