Napoli – zrobić wszystko, by pozostać na tronie

W poprzednim sezonie zawodnicy SSC Napoli spełnili marzenia południowych Włoch. Po 33 latach Azzurri znów zdobyli Scudetto. Mistrzostwo kraju było świętowane tygodniami z racji, że piłka traktowana jest tam niczym religia. Czy neapolitańczyków stać na powtórzenie tego ogromnego sukcesu?

REKLAMA

Mądre transfery i zachowany trzon drużyny

Z Napoli nie pożegnało się zbyt wiele pierwszoplanowych postaci. Oczywiście, objawienie minionego sezonu w osobie Kim Min-Jae opuściło Włochy i udało się do Bayernu Monachium. Transfer ten był prawdziwym majstersztykiem obecnego mistrza Italii, który ledwie rok wcześniej kupił Koreańczyka za 18 milionów euro. Szybki zarobek, pomagający przy okazji zdobyć upragnione mistrzostwo.

Neapol nie musi się jednak przesadnie martwić. Powstałą dziura została prędko załatana i w miejsce Kima zakupiono Brazylijczyka Natana. Do tej pory 22-latek występował jedynie w swoim kraju, reprezentując barwy Flamengo, a ostatnio również RB Bragantino. Środkowy obrońca postanowił rozpocząć podbój piłkarskiej Europy, a Napoli ma być jego pierwszym punktem kariery.

Oprócz niego, ekipę Rudiego Garcii wzmocnił również defensywny pomocnik rodem z Szwecji. Jens Cajuste występował w Stade Reims. 12 milionów euro wydanych na pomocnika nie było kwotą zaporową, a Cajuste zdecydowanie może wzmocnić linię pomocy Azzurrich.

Czy w Napoli istnieje życie po Luciano Spallettim?

Szkoleniowiec, który poprowadził Napoli do historycznego sukcesu, uznał, że więcej w zrobić już nie zdoła. Spalletti pożegnał się z Neapolem w chwale, rozpoczynając swoją przygodę jako selekcjoner reprezentacji Włoch.

Źródło: FabrizioRomano/ X

W miejsce 64-letniego Włocha zatrudniono Rudiego Garcię. Francuski szkoleniowiec był ostatnio… trenerem arabskiego Al-Nassr. Teraz wraca do europejskiego futbolu, przejmując aktualnego mistrza Italii. Jeśli Garcia chce utrzymać posadę i udowodnić trenerski kunszt, to musi do końca sezonu być co najmniej w walce o Scudetto.

Poprawić… utrzymać poziom

Najlepsza ofensywa Serie A sezonu 2022/23. Najlepsza defensywa Serie A sezonu 2022/23. Napoli w poprzedniej kampanii było najlepsze w każdym z możliwych aspektów. Najmniej porażek, najwięcej zwycięstw, najlepszy stosunek bramkowy. Nikt i nic nie było w stanie powstrzymać perfekcyjnie działającej maszyny. Król strzelców? Victor Osimhen z Napoli. Król asyst? Khvicha Kvaratskhelia z Napoli.

Wszystko co najlepsze wywodziło się z Neapolu. Klub z południa rozbił konkurencje, wygrywając ligę w cuglach. 16 punktów przewagi nad drugim Lazio. Nie dało się tego sezonu rozegrać lepiej. Drużyna Garcii nie musi w tym roku poprawiać absolutnie niczego. Wystarczy utrzymać poziom. „Tylko tyle” i aż tyle.

Liga podbita, czas na… Europę?

Zeszły sezon mógł ocierać się o perfekcję. Cieniem na niemal idealny rok rzucają się jednak dwa wydarzenia. Po pierwsze – porażka w Coppa Italia. Fani oczywiście wybaczyli drużynie klęskę, ale tak dobrze grająca ekipa nie powinna odpadać na etapie 1/4 finału. Szczególnie, gdy rywalem jest będące czerwoną latarnią Serie A US Cremonese.

Po drugie – Napoli pożegnało się już w ćwierćfinale również z Ligą Mistrzów. To bolało podwójnie, gdyż podobnie jak w pucharze kraju, drabinka ułożyła się „pod nich”. Przy ograniu Milanu na drodze do finału Champions League stał bowiem Inter. Oba kluby były w zasięgu Neapolu, co zresztą dobitnie pokazała liga. Niestety dla fanów Azzurrich, już Rossoneri okazali się zbyt mocni. W ten sposób szansa na historyczny sukces i finał Ligi Mistrzów (a może i potrójną koronę?) został zaprzepaszczony dwoma (trzema) fatalnymi meczami.

REKLAMA

W tym roku klub chciałby, by było inaczej. Oczywiście, priorytetem nadal jest krajowe podwórko, ale tamten sezon udowodnił, że Napoli ma potencjał, by walczyć w Europie. Garcia ma przed sobą arcytrudne zadanie, ale w teorii powinien być w stanie spokojnie rywalizować na trzech frontach.

Znów coś wygrać

Bez względu na rozstrzygnięcia w tym sezonie ważne jest dołożyć do gabloty kolejne trofeum. Po tak fantastycznym roku nie można dopuścić do sytuacji, w której Napoli kończy rok z niczym. Nie wiadomo czy będzie to Coppa Italia, Serie A czy może nawet Liga Mistrzów. Azzurri potrzebują kolejnych sukcesów, by udowodnić, że ostatni rok nie był jedynie chwalebnym wypadkiem przy pracy.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,595FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ