45-krotny reprezentant Belgii – Michy Batshuayi już wkrótce może zostać nowym zawodnikiem ekipy US Salernitana 1919. Włoski klub według informacji „Sky Sport Italy” negocjuje wypożyczenie niepotrzebnego w Chelsea napastnika. 28-latek w ubiegłbym sezonie zaliczył 14 trafień i 5 asyst w lidze tureckiej, ale „The Blues” są zainteresowani… przedłużeniem wygasającej z końcem rozgrywek 2022/23 umowy.
Sytuacja jest w tym momencie czysto biznesowa
Thomas Tuchel nie bierze Belga pod uwagę przy ustalaniu składu meczowego. Batshuayi po transferze latem 2016 roku (39 mln euro!) nigdy nie przebił się w składzie londyńskiej drużyny. Od tamtej pory trafiał na wypożyczenia do Borussii Dortmund, Valencii, Crystal Palace i Besiktasu. Niezależnie jak prezentował się w nowych klubach – pierwszy skład Chelsea był dla niego niedostępny. W tym momencie jego sytuacja nie jest lepsza, ale w Londynie zdają sobie sprawę z możliwości przedłużenia umowy. Klub może i prawdopodobnie „zatrzymać” piłkarza na kolejny rok, by… zarobić na jego sprzedaży.
Dziennikarze „dailymail.co.uk” stawiają jasną tezę. Planem Chelsea jest wypożyczenie napastnika z nadzieją, że jego nowy pracodawca następnie wykupi kontrakt. Salernitana nie jest klubem mającym duży potencjał finansowy, a zarazem w klubie szukają wzmocnień ataku. Michy Batshuayi z miejsca powinien wskoczyć do pierwszej jedenastki. Jeśli sprawdzi się w Serie A – być może ktoś w końcu skusi się na transfer definitywny. Chelsea nie liczy na Belga – piłkarza, ale chce odzyskać chociaż część środków wydanych na jego sprowadzenie.