_28.jpg){kind=link}
Od dłuższego czasu mówi się, że Piotr Zieliński planuje odejść z Napoli. Już latem spekulowano jego rozłąkę z Neapolem na rzecz Arabii Saudyjskiej. Wtedy Polak odrzucił jednak ofertę Al-Ahli i zdecydował się zostać na włoskiej ziemi w celu wypełnienia kontraktu z mistrzem Włoch. Ten wygasa latem 2024 roku, zatem nic dziwnego że we włoskich mediach zaczęły pojawiać się pierwsze pogłoski na temat potencjalnego, nowego pracodawcy polskiego pomocnika.
Informację przekazał Fabio Santini z telewizji „TVPlay”. Zdaniem włoskich dziennikarzy szanse na pozostanie Polaka w Napoli są bardzo małe. Jego kontrakt z klubem wygasa 30 czerwca 2024 roku, co zwiastuje odpowiedni, długo wyczekiwany moment na przenosiny. Jak nie teraz to kiedy? Polak jest uwielbiany pod Wezuwiuszem, lecz wydaje się, że swoje dla „Azzurrich” już zrobił i należy spróbować sił w innym klubie.
Z biednego południa do stolicy mody?
Popularny „Zielek” występuje już w klubie spod Wezuwiusza od siedmiu lat. Zdołał zapisać się już w historii tego klubu na różne sposoby – szczególnie jako mistrz Włoch w sezonie 22/23. Poza tym goni legendy klubowe pod względem liczby występów w barwach „Azzurrich”. Obecnie reprezentant Polski wystąpił w koszulce Napoli łącznie 350 razy. Do szóstego w tej klasyfikacji Moreno Ferrario brakuje mu 45 występów. Bez wątpienia sam może śmiało nazywać się klubową legendą. Jednak wszystko na to wskazuje, że latem 2024 roku trzeba będzie powiedzieć „Arrivederci”.
Inter to na ten moment zespół, który pewnie kroczy po kolejne mistrzostwo Włoch. Poza tym podobnie jak Napoli wyszedł z grupy w rozgrywkach Champions League. „Nerazzurri” w zeszłym sezonie zdołali zdobyć puchar Włoch i dotrzeć do finału wcześniej już wspomnianej Ligi Mistrzów. Uważani są za jeden z najbardziej kompletnych zespołów obecnie w Europie. Kadra jaką dysponuje Simone Inzaghi jest bardzo wyrównana i tętniąca jakością. Na pewno dla Piotra Zielińskiego byłby to krok do przodu. Tym bardziej jeśli patrzymy na ostatnie poczynania Napoli w rozgrywkach ligowych, w których obecnie zajmują 6. miejsce. Czas na zmiany i wydaje się, że czerwiec jest odpowiednią na to chwilą.