Lech Poznań zgłasza się po greckiego defensora

Apostolos Apostolopoulos. Tak nazywa się grecki lewy obrońca, którym interesuje się Lech Poznań. Jak donoszą Tomasz Włodarczyk z serwisu Meczyki.pl oraz Maksymilian Dyśko z portalu sportowy-poznan.pl, Kolejorz otrzymał ofertę współpracy z 22-latkiem i chętnie wypożyczy zawodnika Olympiakosu Pireus.

Kim jest Apostolos Apostolopoulos?

CV Greka nie rzuca na kolana. Oczywiście, moglibyśmy użyć zwrotu „zdobywca trofeum Ligi Konferencji w sezonie 2023/23”, jednak defensor zanotował w tamtej edycji dokładnie 13 minut gry. Sezon 2024/25 to w jego wykonaniu 255 minut na boiskach greckiej Super League 1, a także jeden występ w Lidze Europy oraz 2 w Kypello Elladas (pucharze Grecji). Apostolopoulos ma za sobą dokładnie 12 rozegranych spotkań w barwach Olympiakosu, z czego 8 w podstawowym składzie. Perspektywy na odegranie większej roli w zespole z Pireusu są niewielkie, więc zawodnik szuka alternatywnego rozwiązania.

Serwis transfermarkt wycenia Greka na 600 tysięcy euro, jednak Kolejorz prawdopodobnie będzie spróbuje pokusić się o wypożyczenie do końca sezonu z wpisaniem opcji transferu definitywnego. Czy piłkarz, mający za sobą grę głównie w rezerwach Olympiakosu to rzeczywiście wartościowe wzmocnienie lidera PKO BP Ekstraklasy? No cóż, najważniejsze – że nie będzie generowało znaczących kosztów.

Poznaniacy najwyraźniej chcą poszerzyć kadrę, obawiając się trudów rundy wiosennej, gdy mogłyby pojawić się problemy zdrowotne. Jeśli wypożyczenie 22-latka nie będzie wiązało się z poważniejszym wydatkiem, to działacze Lecha pewnie nie będą się mocno zastanawiać. Nawet jeśli Apostolos Apostolopoulos nie odegra znaczącej roli w klubie z Bułgarskiej, mówimy o opcji, która nie wymaga od Kolejorza żadnego ryzyka. Skoro propozycja współpracy wyszła od piłkarza (jego agenta), to uzgodnienie potencjalnej współpracy nie powinno być trudne. Oczywiście, pod warunkiem, że to Grek to rzeczywiście najlepszy kandydat do wzmocnienia lewej obrony. Media w ostatnich dniach łączyły bowiem z klubem Arkadiusza Recę, którego angaż z oczywistych względów prawdopodobnie zamknąłby temat wypożyczenia Apostolopoulosa.