„La Gazetta dello Sport”: Paulo Dybala zamieni Juventus na Inter

Wczorajszego wieczoru piłkarski świat obiegł news, który potężnie namieszał w kontekście przyszłości Paulo Dybali. Włoska „La Gazetta dello Sport” podała, że Argentyńczyk dogadał się już z Interem Mediolan i od przyszłego sezonu będzie występował w barwach Nerrazzurich. Czyżby czekała nas powtórka z zeszłorocznych przenosin Hakana Calhanoglu do drużyny swojego największego rywala?

REKLAMA

Niespełniony talent

Juventus miał wiele powodów, aby po 7 latach współpracy, zrezygnować z przedłużenia kontraktu gwiazdy swojego zespołu. Spore wydatki na pensję, kontuzjogenność Dybali, brak spełnienia wszystkich pokładanych w nim oczekiwań. La Joya miał zostać liderem Bianconerich. Mimo, że w wielu meczach błyszczał i pokazywał swój wielki talent, to brakowało mu ciągłości. Przez notorycznie przydarzające się urazy, nie był w stanie wejść na poziom, którego od niego wymagano. Jednakże kiedy Dybala był zdrowy i w formie, praktycznie nie dało się go zastąpić.

Wystarczy spojrzeć na bezpośredni udział Argentyńczyka przy bramkach w obecnym sezonie. 14 goli i 6 asyst we wszystkich rozgrywkach to nie są jakieś oszałamiające liczby. A i tak żaden inny zawodnik Juventusu nie może się pochwalić lepszymi rezultatami (Vlahovicia z oczywistych względów nie biorę tu pod uwagę). I ta statystyka doskonale pokazuje sylwetkę Paulo Dybali w ekipie z Turynu. Z jednej strony zawsze dało się odczuć w stosunku do niego jakiś niedosyt. Z kolei patrząc na grę pozostałych piłkarzy Starej Damy, to Dybala najczęściej odgrywał kluczową rolę w zespole, kreował najwięcej sytuacji kolegom, był centralną postacią zmieniającej się na przestrzeni lat drużyny. Czasami irytował, ale ciężko było go nie uwielbiać za bajeczną technikę i czysty talent. Może tak już po prostu musi być. A może transfer do Interu to zmieni?

tak prezentuje się okładka najnowszego wydania La Gazetty.

Inter z chrapką na kolejną gwiazdę ligi

Wszyscy doskonale pamiętamy ogromne trzęsienie ziemi w Serie A, związane z transferem Hakana Calhanoglu do Interu. Kolejny zdrajca, przechodzący do drużyny największego rywala dla kasy i pieniędzy. Milan nie wybaczył. Nie zamierzał też żałować. A czy Juve nie pożałuje wypuszczenia Dybali do Juventusu? Zespół mistrza Włoch z poprzedniego sezonu podobno zaoferował Paulo bardzo atrakcyjne warunki. 4-letni kontrakt i zarobki oscylujące wokół 6 mln euro za sezon + bonusy. Środowisko Interu podaje, że to absolutne maksimum jakie mogą zaproponować Argentyńczykowi. Jest też obietnica ustanowienia La Joyi w roli centralnej postaci projektu. Ten argument miałby przewyższać oferty z takich klubów jak Manchester United, czy Atletico Madryt.

Oczywiście, ta transakcja nie jest jeszcze w 100% potwierdzona. Jednak liczba argumentów przemawiających za takim ruchem i chęć Dybali do odegrania się na Juventusie, który z niego zrezygnował, łączą się w naprawdę sensowną całość. Widzimy jak Calhanoglu wpasował się do drużyny Nerrazzurich. Turek rozgrywa obecnie prawdopodobnie najlepszy sezon w karierze z 7 golami i 10 asystami na koncie (w samej lidze). Jeśli Paulo Dybala miałby odnaleźć się w nowym klubie w podobny sposób, to Inter będzie mógł odpalić szampana po kolejnym znakomitym transferze.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,595FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ