Josué w Cracovii – brzmi intrygująco, prawda? Wygląda na to, że Pasy rzeczywiście powalczą o ciekawy transfer, jednak na celowniku krakowskiej drużyny nie znalazł się były zawodnik Legii Warszawa, a niejaki Josué Homawoo. 27-letni środkowy obrońca według doniesień Piotra Koźmińskiego z serwisu Goal.pl może przenieść się do klubu Ekstraklasy, jeśli Cracovia dojdzie do porozumienia z rumuńskim FC Dinamo 1948.
Kim jest Josué Homawoo?
Defensor w 2024 roku zadebiutował w reprezentacji Togo i regularnie występował w lidze rumuńskiej. Jego kariera rozwinęła się dość późno, bowiem do sezonu 2022/23 bezskutecznie próbował przebić się we Francji. Co ciekawe, w lutym 2020 roku udało mu się zadebiutować w Ligue 1, jednak był to jedynie jednorazowy tego typu przypadek. Szukając możliwości regularnej gry znalazł taką dopiero w trzeciej lidze francuskiej (Red Star FC), a po przenosinach do ligi rumuńskiej w końcu pokazał swój potencjał.
Cracovia interesuje się Togijczykiem prawdopodobnie ze względu na jego wygasający za pół roku kontrakt. Teoretycznie, już 1 stycznia 2025 roku mógłby podpisać umowę z polskim zespołem. Pytanie, czy takie rozwiązanie interesuje Pasy? Ile życzyliby sobie działacze Dinama, gdyby mieli sprzedać defensora już zimą? Wreszcie – na co zwraca uwagę wspomniany Piotr Koźmiński, jakie oczekiwania finansowe ma 27-latek?
Naszym zdaniem Josué Homawoo to ciekawe nazwisko, jednak Cracovia powinna dokonać tego transferu jedynie, jeśli warunki będą korzystne. Przepłacanie za nie najmłodszego gracza, który lada moment będzie bez kontraktu byłoby nierozsądnym rozwiązaniem.
Tak na marginesie, przestrzegamy przed szufladkowaniem defensora ze względu na jego wzrost. 1.91 metra może robić wrażenie, jednak jeśli spojrzymy na liczbę wygranych pojedynków główkowych, Josué Homawoo ma mocno przeciętne statystyki w lidze rumuńskiej.