_30.jpg){kind=link}
Finał mundialu w Katarze był wyjątkowy pod względem emocji, ale dla nas Polaków miał znaczenie z jeszcze jednego względu. Rozjemcą tego spotkania był „nasz” Szymon Marciniak. W Polsce jego występ odbierany jest jednoznacznie pozytywnie, choć musiał podjąć kilka kontroweryjnych decyzji. Wiemy jednak, że – podobnie jak w przypadku naszej reprezentacji – możemy być w tym przypadku nieobiektywni. Sprawdźmy więc jak polski arbiter wypadł w oczach zagranicznych fanów futbolu i dziennikarzy.
VAR nie był potrzebny
Komentarzem, który najbardziej powinniśmy sobie cenić jest wpis na Twitterze od Keitha Hacketta. Ten Pan to były angielski sędzia, który jest zaliczany do 100 najlepszych sędziów wszechczasów na liście Międzynarodowej Federacji Historii i Statystyki Piłki Nożnej. – Sędzia i jego dwaj asystenci byli świetni w tym meczu. Wspaniałe podejmowanie decyzji z wiarygodnych pozycji. To dlatego, że czytał grę i pokonał duży dystans. Brawo dla zespołu sędziów meczowych” – napisał.
Pod wrażeniem poziomu sędziowania przez Szymona Marciniaka był również dziennikarz Daily Express, Ryan Taylor zwracając uwagę, że przy całym narzekaniu na arbitrów podczas mundialu w Katarze Polak stanął na wysokości zadania w najważniejszym meczu. – Wszyscy łatwo krytykujemy arbitrów, ale sędzia finału Mistrzistw Świata Szymon Marciniak był znakomity. Wyjątkowy, biorąc pod uwagę, że Polak opuścił Euro 2020 po zdiagnozowaniu tachykardii (choroby serca). Mistrzowskie „duże” decyzje bez konieczności stosowania VAR – ocenił Taylor słusznie zwracając uwagę, że VAR ani razu nie miał potrzeby przywoływać Marciniaka do monitora mimo, że musiał podjąć wiele trudnych decyzji.
Pochwał nie szczędził polskiemu arbitrowi także szef sportu w „The Times”, Henry Winter. – Jeden z najwspanialszych meczów, a także jeden z najwspanialszych występów sędziowskich. Szymon Marciniak z Polski był absolutnie znakomity w podejmowaniu decyzji. Marciniak dobrze nadążał za tak wyczerpującą grą, utrzymywał kontrolę i płynność gry finału Mistrzostw Świata – napisał dziennikarz na swoim Twitterze. Trudno się z nim nie zgodzić. Finał mundialu to zawsze mecz na ostrzu noża, zawsze w nim iskrzy, a Marciniak potrafił panować nad spotkaniem.
Nie zabrakło również krótkich wpisów na Twitterze od znanych osób, które doceniły sposób prowadzenia meczu przez Polaka, ale nie rozwodziły się nad tym dłużej.
Mike Keegan z „Daily Mail” stwierdził, że „sędzia pasuje do finału”. Simon Stone z BBC Sport, iż „jest znakomity” . „Marciniak jest wybitny” – takie słowa w swoim wpisie przekazał Raphael Honigstein, jeden z najbardziej znanych niemieckich dziennikarzy. Claudio Marchisio z kolei, którego nikomu nie trzeba przedstawiać napisał, że jest „naprawdę dobry”.
Szymon Marciniak popełnił kilka błędów?
Nie wszystkim się jednak podobało. Krytycznych komentarzy na temat pracy Szymona Marciniaka było jednak zdecydowanie mniej. Dale Johnson z ESPN zwrócił uwagę na brak kartki dla Nicolasa Otamendiego przy faulu w polu karnym. Jego zdaniem tutaj kwalifikowało się DOGSO (denying obvious goal-scoring opportunity), a argentyński obrońca nie otrzymał nawet żółtej kartki.
Inny dziennikarz ESPN, ale w Hiszpanii, Heriberto Murrieta też wyraził się krytycznie na temat Szymona Marciniaka. – Gwiżdżący Marciniak nie wie, jak „odpuścić”. Ignorancki arbitraż, poniżej znaczenia finału mistrzostw świata [tłumaczenie automatycznie wygenerowane przez Twittera] – napisał.
Kibice reprezentacji Francji mieli przede wszystkim zastrzeżenia do pierwszego rzutu karnego oraz zatrzymania kontry Francuzów, kiedy Marciniak zbyt szybko przerwał akcję nie stosując przywileju korzyści (tutaj rzeczywiście popełnił błąd). Co ciekawe, L’Equipe Polakowi wystawił ocenę 2 w 10-stopniowej skali uzasadniając swoją decyzję w następujący sposób: „Poza bardzo kontrowersyjnym pierwszym rzutem karnym, pozwolił Argentyńczykom robić prawie wszystko, co chcieli, nigdy nie karając kartką niesportowych zachowań oraz brutalności”.
Niemniej jednak, taki jest los sędziego. Nie da się poprowadzić w 100% idealnego meczu, a w sytuacjach, w których wybronią się obie decyzje – jedna ze stron zawsze będzie poszkodowana i może winić za to arbitra. To logiczne, że Francuzi w emocjach będą szukać błędów. Większość bezstronnych kibiców, czy dziennikarzy bardzo pozytywnie ocenia pracę naszego sędziego. O arbitrze po meczu mówi się albo źle, albo wcale. Jeśli Szymon Marciniak zbiera sporo pozytywnych recenzji to znaczy, że wypadł naprawdę dobrze.