Interesy Mino Raioli przejmie… Zlatan Ibrahimović?

Jak donosi włoski portal „tuttomercatoweb.com”, w najbliższym czasie dojdzie do kilku niezwykle ważnych rozmów, które zadecydują o przyszłości „imperium” zbudowanego przed zmarłego agenta piłkarskiego – Mino Raiolę. Dziennikarze donoszą, że wolą jego rodziny jest kontynuowanie biznesu, a w grę wchodzi kandydatura czterech osób, które mogłyby dowodzić agencją.

Pierwszą z nich, jest brazylijska prawniczka Rafaela Pimenta

To ona miała pilotować temat przenosin Erlinga Haalanda do Manchesteru City, a w czasie choroby Mino Raioli odgrywać kluczową rolę w najważniejszych negocjacjach. Kandydaturę Brazylijki sugeruje również portal „sport.es”, który zauważa, że sam Raiola obdarzył Pimentę ogromnym zaufaniem.

REKLAMA
źródło: twitter/freddymoonyuz

Problem w tym, że takiego zaufania nie ma reszta rodziny, która nieoficjalnie wolałaby postawić na kogoś z większym doświadczeniem.

Tym kimś mógłby być Vincenzo Raiola – kuzyn Mino, który pomagał mu przy interesach przez ostatnie 15 lat

Zasadniczy problem? Vincenzo jest mocno anonimową postacią w świecie futbolu, nie ma potrzebnej charyzmy ani przebojowości. Rodzina traktuje go jak osobę, która świetnie sprawdza się w biurze, ale niezbyt odnajduje w bezpośrednich rozmowach z piłkarzami i klubami. Dlatego również niezbyt realna jest możliwość „awansu” Hiszpana Jose Fortesa Rodrigueza, który pracował nad współpracą z holenderskimi prospektami. Swoje zadanie wypełniał bardzo dobrze, ale jako następca Raioli – nie ma większych szans. Rodzina Raioli ma być zdecydowana na współpracę z kimś o dużej renomie, kto przekona gwiazdy, że mimo śmierci Mino, dalej warto współpracować z agencją.

Był Mino, będzie Zlatan?

„TUTTOmercato” powołując się na własne źródła wskazuje zaskakującą kandydaturę. Szefem imperium miałby bowiem zostać Zlatan Ibrahimović. Szwed przez lata współpracował z Mino Raiolą, Panowie mieli nazywać się przyjaciółmi. Co więcej, jest niezwykle charyzmatyczną postacią, która doskonale odnajduje się w każdej sytuacji. Oczywiście, włosi jasno oceniają zasady takiej współpracy. Ibra musiałby podjąć decyzję o wcześniejszym zakończeniu kariery, a następnie zostać twarzą projektu, licząc się z tym, że z tylnego siedzenia decyzje podejmować będzie ktoś inny (w domyśle Vincenzo Raiola).

Członkowie rodziny Raiola w najbliższym czasie będą rozmawiać ze Szwedem i naciskać na podjęcie decyzji. Czy Zlatan skusi się na nowe wyzwanie? W tym momencie trudny wyrokować, ale Ibrahimović jako agent piłkarski – no cóż. Byłoby ciekawie.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,721FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ