Ibrahimovic przedłużył kontrakt z Milanem!

Zlatan Ibrahimovic nie ma jeszcze zamiaru kończyć swojej piłkarskiej kariery. AC Milan za sprawą swoich mediów społecznościowych oficjalnie poinformował o podpisaniu nowego kontraktu ze szwedzkim napastnikiem. Umowa będzie obowiązywać do 30 czerwca 2023 roku.

REKLAMA

Niezniszczalny

Nowy kontrakt dla Ibrahimovica od dłuższego czasu był tematem dyskusji fanów nie tylko nowego mistrza Włoch. Szwed swoją osobą odmienił AC Milan i wprowadził go ponownie na sam szczyt. Kluczowy był sam jego charakter i ogromna pasja do piłki i wygrywania, którą zaraził całą drużynę. Jednak nawet na boisku wciąż potrafił dać od siebie coś ekstra. W mistrzowskim sezonie na boiskach Serie A wystąpił 23 razy, zdobywając 8 bramek i 3 asysty. Może nie są to liczby, które rzucają na kolana. Zagłębiając się jednak w szczegóły tego sezonu, można dostrzec, jak wiele sił kosztował on Ibrę.

Po podniesieniu pucharu za zwycięstwo w lidze włoskiej Zlatan przyznał, że ostatnie pół roku grał z kontuzją. Szwed miał uszkodzone więzadło krzyżowe w lewym kolanie. Z tego powodu często nie był w stanie nie tylko trenować, ale nawet spać. Codziennie brał środki przeciwbólowe, do tego co najmniej raz w tygodniu decydował się na opróżnianie kolana. Robił to wszystko, ponieważ obiecał kolegom z zespołu, że zostaną mistrzami Włoch. Ibra przyznał, że zrobił coś, co wydawało się niemożliwe. Ostatecznie jednak sezon zakończył z nowym trofeum w kolekcji, po czym zdecydował się poddać operacji.

W tym samym czasie Zlatan musiał zmierzyć się z osobistą tragedią. 30 kwietnia 2022 roku zmarł Mino Raiola, jego wieloletni agent, ale przede wszystkim przyjaciel. To dzięki niemu Ibra znalazł się na tym etapie kariery w Mediolanie i podjął się kolejnego wyzwania. To też Raioli zadedykował on zdobyte Scudetto. Ich relacja wykraczała daleko poza świat piłki nożnej.

Niepewna przyszłość

Ogłoszenie podpisania nowego kontraktu to przede wszystkim informacja, że Ibrahimovic się nie poddaje. Po operacji mówiło się, że czeka go od 6 do 8 miesięcy przerwy. Dla zawodnika, który ma już 40 lat to spora przeszkoda. Coraz trudniej może być mu przygotować się fizycznie do rywalizacji na piłkarskich boiskach. Powrót po takiej kontuzji nie jest prosty nawet w wieku 20 lat. Ibra jednak w ten sposób daje znać całemu światu, że jeszcze ma coś do powiedzenia. Być może nie chce po prostu zakończyć kariery z powodu kontuzji. Można zakładać, że jak na niego przystało, chce to zrobić na własnych warunkach, a nie z przymusu.

Jego powrót do gry szacowany jest na styczeń 2023 roku. Najważniejsza jednak wydaje się być sama jego obecność w szatni drużyny. Zlatan nie musi już dźwigać na swoich barkach całej odpowiedzialności za wynik i w pojedynkę rozstrzygać spotkań. Najważniejsze jest jego oddziaływanie na kolegów z zespołu. Utrzymywanie w nich woli walki i świadomości tego, jak dobrzy mogą być. Ibra wciąż może wiele dać Milanowi.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,596FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ