Pewna era w Atletico Madryt dobiega końca. Najpierw wypożyczenie Joao Felixa do Chelsea, a teraz doniesienia dziennika El Chiringuito TV o tym, że Diego Simeone zakończy pracę w Atletico wraz z końcem obecnego sezonu. W Madrycie szykują się na letnią rewolucję?
Simeone odejdzie na własnych warunkach
Poczynania władz Atletico Madryt wielokrotnie sugerowały, że nikt nie zamierza zwalniać Diego Simeone. Argentyński szkoleniowiec zrobił dla ekipy Los Colchoneros tyle, że nawet w najtrudniejszych momentach jego pracy w Madrycie nie ważono się pozbawiać 52-latka posady. Cholo Simeone odejdzie z Atletico kiedy sam o tym zadecyduje. Możliwe, że po 11 latach pracy w tym samym miejscu, Argentyńczyk doszedł do konkluzji iż nie jest już w stanie dać od siebie tego co potrzebuje drużyna.
Doskonale znamy narrację wokół ekipy Los Rojiblancos z ostatnich kilkunastu miesięcy, w której styl coraz mniej pasował do posiadanych przez Atleti piłkarzy. Eksperci i widzowie oglądający mecze Atletico nie mogli się nadziwić jawnemu marnowaniu potencjału ofensywnego zawartego w składzie madryckiego zespołu. Może nadszedł właśnie ten moment, w którym Diego Simeone zdał sobie sprawę że potrzeba zmiany „cholismo” na nieco inny styl?
Luis Enrique następcą Cholo?
Jednym z najbardziej oczywistych kandydatów, jaki nasuwa się na myśl do zastąpienia Cholo w roli trenera Atletico jest Luis Enrique. Były trener reprezentacji Hiszpanii mógłby nadać nowe oblicze Atleti i wprowadzić tam znacznie bardziej bezpośredni i ofensywny futbol. I wcale nie potrzebowałby do tego wielu transferów, gdyż znaczna część piłkarzy Los Colchoneros wciąż ma potencjał na rozwój w tym kierunku.
Pytanie tylko, czy nie będzie to decyzja spóźniona. Z klubu odszedł już Matheus Cunha, a Joao Felix udaje się na wypożyczenie do Chelsea, po którym będzie go bardzo trudno zatrzymać w Madrycie. Ale z drugiej strony – jak to mówią: „lepiej późno niż wcale”.