Radomiak Radom rusza na zimowe zakupy. We wtorek nowymi zawodnikami drużyny prowadzonej przez Mariusza Lewandowskiego zostali Hiszpan Berto Cayarga oraz Kolumbijczyk Jean Franco Sarmiento. Po tym, jak z klubu odszedł najlepszy strzelec i asystent — Maurides, Radomiak będzie potrzebował jakości w ofensywie. Czy dwaj nowi gracze wypełnią lukę po Brazylijczyku sprzedanym do St. Pauli?
Berto Cayarga jest 26-letnim napastnikiem/skrzydłowym, który podpisał umowę do końca sezonu — z opcją przedłużenia
Na jego niekorzyść działa fakt, że ostatni mecz rozegrał 29 maja 2022 roku. W tym roku strzelił tylko jednego gola, w marcowym starciu przeciwko Mirandes. Cayarga nie był gwiazdą zaplecza LaLigi. Notował tam bardzo przeciętne statystyki, ale mimo wszystko regularnie pojawiał się na boisku. Wcześniej, w sezonie 2018/19 uzbierał 4 gole i 11 asyst dla Racingu Santander w trzeciej lidze hiszpańskiej.
Hiszpan był testowany w Radomiu jeszcze w trakcie listopada, więc nie jest anonimowy trenerowi Lewandowskiemu. Wiemy także, że zainteresowanie jego usługami okazywały kluby cypryjskie. Podpytaliśmy kilka hiszpańskich źródeł i usłyszeliśmy, że Cayarga to zawodnik — zagadka. Miał kilka momentów w Santander, w grudniu 2021 błysnął efektownym golem w Pucharze Króla, ale jak na ofensywnego zawodnika nie grzeszył skutecznością. Zasadnicza kwestia — czy w Polsce zdoła być konkretniejszy? Radomiak będzie potrzebował goli, a Berto wydaje się graczem mającym przebłyski, ale nie takim, który co sezon dorzuca po 10 trafień.
No to może Jean Franco Sarmiento?
Kolumbijczyk został wybrany najlepszym zawodnikiem rundy jesiennej w Pogoni Grodzisk Mazowiecki. On również testowany był jeszcze w listopadzie. Na poziomie eWinner 2 ligi błyszczał skutecznością, seryjnie wpisując się na listę strzelców. To nie umknęło uwadze Radomiaka i bardzo dobrze — w niższych ligach można znaleźć wiele perełek. Jak Kolumbijczyk trafił do Polski? W rozmowie z serwisem futbolowarebelia.com przyznał, że został ściągnięty do Europy, bo był nim zainteresowany klub z Białorusi. Gdy temat upadł, nie chciał wracać do swojej ojczyzny, więc przyjął ofertę Pogoni. Czy Sarmiento jest w stanie błysnąć w Ekstraklasie? Możliwe.
Radomiak dokonał nieoczywistych wzmocnień
Problem obu zawodników polega na ich nieprzewidywalności. Zastąpienie Mauridesa będzie zadaniem z gatunku trudnych, ale można chwalić klub, że szuka alternatyw. Prawdopodobnie jesteśmy dopiero na początku szeregu transferów, z których pojedyncze okażą się trafione. To może wystarczyć do utrzymania w lidze, ale działacze nie powinni oczekiwać cudów, skoro dokonują wzmocnień, po których na dobrą sprawę nie wiadomo, czego można się spodziewać.