Emocjonująca końcówka. Milan lepszy od Romy!

Piątkowe granie w Serie A kończył pojedynek AS Romy z AC Milanem. Rossoneri kapitalnie rozpoczęli obecny sezon, wygrywając dwa pierwsze mecze, nie dając swoim rywalom nawet cienia szansy na korzystne rezultaty. Roma znajdowała się na przeciwległym biegunie. W dwóch pierwszych meczach zdobyła ledwie jeden punkt i nic nie zapowiadało poprawy sytuacji. Dziś obie ekipy czekały pierwszy poważny test.

REKLAMA

Milan stłamsił Romę

Pierwsza połowa to istny majstersztyk w wykonaniu ekipy Stefano Pioliego. Milan dominował rywali na każdej płaszczyźnie, a Roma nie istniała w spotkaniu. Gol na 1:0 padł już w 8. minucie. To wtedy rzut karny na bramkę zamienił Olivier Giroud. Francuz w dwóch wcześniejszych meczach zdobył już trzy golę, z których dwa padały również po jedenastkach. W tym sezonie jest z nich jak na razie nieomylny.

Po pierwszej bramce Rossoneri kontynuowali swoją ofensywę. Brak następnych trafień Roma mogła zawdzięczać jedynie szczęściu i braku skuteczności AC Milanu. Mimo wszystko przyjezdni grali po prostu perfekcyjnie. Giallorossi nie istnieli na murawie, a ekipa z Mediolanu dyktowała warunki. Po przerwie obraz gry musiałby zmienić się o 180 stopni, aby ekipa Jose Mourinho mogła tu liczyć na chociażby punkt.

Piękny gol Leao i… czerwona kartka

Po wyjściu na murawę w drugiej części meczu Czerwono-czarni kontynuowali swoją grę. W 48. minucie gola na 2:0 zdobył Leao. Portugalczyk w pięknym stylu przepchnął się w polu karnym, by następnie z woleja uderzyć po długim słupku. Rui Patricio mógł się jedynie przyglądać jak piłka zmierza do jego siatki. Mecz wydawał się zamknięty, a nic nie zapowiadało problemów gości.

Źródło: ELEVENSPORTSPL/ X

Wszystko zmieniła nieco niespodziewana druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartka dla Fikayo Tomoriego. Od 61. minuty goście musieli radzić sobie w dziesięciu. Roma przejęła inicjatywę nad meczem, ale ich atak pozycyjny wyglądał tego wieczoru bardzo blado. Niczego nie zmieniła nawet zmiany z 70. minuty, gdy na boisku pojawił się Romelu Lukaku, debiutując w barwach Giallorossich. W doliczonym czasie gry honorowe trafienie dla Romy zdołał zdobyć jeszcze wchodzący wcześniej z ławki Spinazzola. Roma musiała uznać jednak wyższość przyjezdnych i goście zabrali trzy oczka do Mediolanu.

Milan zdał test, Roma pogrążona w chaosie

Tak grający zespół z Mediolanu wreszcie ogląda się z ogromną przyjemnością. Milan funkcjonuje niczym dobrze naoliwiona maszyna, w której każdy trybik wie, co robić. Zawodnicy trenera Pioliego bawią się grą, a dziś udowodnili, że są gotowi na rywalizacje o najwyższe cele. Świetnie wygląda początek tego sezonu i przysłaniać nie może tego nawet czerwona kartka Tomoriego.

Sytuacja odwrotnie wygląda natomiast w Rzymie. Roma po trzech kolejkach ma na swoim koncie ledwie jeden punkt. Ciężko jest realnie marzyć o walce o Ligę Mistrzów, gdy tak fatalnie rozpoczyna się sezon. Mourinho i spółka muszą wziąć się w garść, bo za chwilę czołówka może uciec im za daleko, żeby w ogóle dało się ją złapać…

AS Roma 1:2 AC Milan (Spinazzola 90+2′, Giroud 8′(k), Leao 48′)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,605FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ