.jpg){kind=link}
Jak donosi Mike McGrath, golkiper Newcastle i reprezentacji Anglii – Nick Pope z powodu kontuzji barku, której nabawił się w spotkaniu przeciwko Manchesterowi United, zmuszony będzie do przerwy trwającej od 4 do 5 miesięcy. Teoretycznie, angielski klub ma alternatywy w osobach Martina Dubravki oraz Lorisa Kariusa. Co jednak ciekawe, omawiany ma być także pomysł zakontraktowania Davida de Gei.
W tym miejscu spójrzmy na wiarygodność źródła. Adrian Kajumba nie jest dziennikarzem, któremu moglibyśmy w ciemno uwierzyć. Co innego Craig Hope – który udostępnił artykuł swojego kolegi. Użytkownicy serwisu reddit nazwali go swego czasu najlepszym źródłem newsów z ekipy „Srok”. Skoro „fachowiec” Hope udostępnia tekst Kajumby, coś rzeczywiście może być na rzeczy.
De Gea skusi się na nieoczekiwane wyzwanie?
Hiszpański golkiper ostatnie spotkanie rozegrał 3 czerwca czyli pół roku temu. Trudno przewidywać w jakiej jest obecnie formie, a przecież Newcastle szuka golkipera „na teraz”. Dlaczego de Gea nie znalazł sobie nowego pracodawcy po odejściu z Manchesteru United? Nie jest wielką tajemnicą, że jego oczekiwania finansowe zniechęciły potencjalnych zainteresowanych. Również dziennikarz „Daily Mail” zastrzega, że Newcastle podejmie rozmowy tylko i wyłącznie, jeśli 33-latek nie będzie oczekiwał nierozsądnej pensji. Newcastle potrzebuje klasowego bramkarza, szczególnie, że na przestrzeni najbliższych tygodni zespół czekają pojedynki z m.in. Liverpoolem, Tottenhamem i Manchesterem City. Teoretycznie, wciąż mają szansę na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, a nawet w wypadku niepowodzenia mogą celować w Ligę Europy. Umówmy się, ktoś taki jak Loris Karius nie daje pewności między słupkami. Dubravka? Jest lepiej, ale nie jest to raczej opcja, którą darzono by wielkim zaufaniem.
David de Gea mógł zaliczyć efektowny powrót do wielkiego futbolu, trafiając między słupki klubu, który jest wyżej w tabeli niż Manchester United. Pytanie, czy Hiszpan będzie skłonny obniżyć oczekiwania finansowe? Paradoksalnie, jego kluczowym atutem jest status wolnego gracza, dzięki któremu mógłby w każdej chwili podpisać umowę z Newcastle. Sroki czeka we wszystkich rozgrywkach 7 ważnych spotkań, zanim okno transferowe zostanie otwarte. Ktoś taki jak hiszpański bramkarz z pewnością by im się przydał.