Egy Maulana Vikri oraz Witan Sulaeman. Pamiętacie jeszcze tych dwóch Panów? Indonezyjskie wzmocnienia Lechii Gdańsk narobiły sporo szumu w mediach społecznościowych, ale pożytek sportowy był z nich niestety znikomy. O ile ten pierwszy rozegrał na polskich boiskach 11 spotkań, o tyle drugi nie dostał nawet szansy debiutu. Obecnie obaj szukają szczęścia w lidze słowackiej, gdzie najdelikatniej rzecz ujmując – nie wiedzie im się zbyt dobrze. Zdecydowanie lepiej układa im się gra dla reprezentacji Indonezji, z którą walczą na Mistrzostwach Azji Południowo-Wschodniej.
W pierwszym meczu turnieju – Indonezja ograła Kambodże 2:1, a gole strzelali… Witan oraz Egy. Podczas drugiego zdemolowali Brunei 7:0 (gol Egy’ego). Dziś zmierzyli się z Tajlandią, remisując 1:1. Więcej niż o wyniku mówi się jednak o spektakularnym pudle, jakim popisał się Witan.
Powyższe wideo udostępniono m.in. na koncie „Out Of Context Football” i w ciągu godziny od udostępnienia miało zasięg rzędu 736 tysięcy osób. Pudło nie umknęło także uwadze „Troll Football”. O niewykorzystanej sytuacji piszą media brazylijskie, indyjskie, portugalskie czy angielskie. Oczywiście, możemy w tym momencie napisać o sporej niesprawiedliwości, bowiem obaj byli piłkarze Lechii wyglądają dobrze podczas turnieju. Witan dość nieoczekiwanie stał się jednak gwiazdą Internetu, a media już nazywają go „indonezyjskim Dawinem Nunezem”. Inna kwestia, że Egy i Witan będąc gwiazdami w swojej ojczyźnie, w Europie nie są w stanie regularnie grać w tak przeciętnej lidze jak słowacka.