.jpg){kind=link}
Serhou Guirassy nie zostanie piłkarzem Borussii Dortmund, przynajmniej w najbliższym czasie. Finalista Ligi Mistrzów poinformował VfB Stuttgart, że obecnie rezygnuje z transferu, jednak chciałby zaprosić piłkarza na kolejne testy medyczne w następnym tygodniu. Jak wskazuje Tobi Altschäffl, rozstrzygną one czy Guirassy przeniesie się do BVB, czy też temat ostatecznie zostanie porzucony.
Guirassy nie dla Borussii?
Jeszcze w środowe popołudnie kibice Borussii Dortmund mogli odświeżać media społecznościowe, oczekując oficjalnego potwierdzenia transferu Serhou Guirassy’ego. Nieoczekiwanie, Borussia opublikowała jedynie komunikat, w którym poinformowała o problemach podczas testów medycznych. Patrick Berger ze Sky Sport DE wskazuje, że u Gwinejczyka odkryto starą kontuzję kolana. Uraz nie jest podobno poważny, a transfer będzie jedynie odroczony w czasie.
Mniej optymizmu prezentuje Tobi Altschäffl z Bilda. Według jego informacji Guirassy ma problemy z więzadłem. Dziennikarz sugeruje, że Borussia Dortmund poważnie zastanawia się, czy w ogóle podejmować ryzyko. Tym bardziej że angaż napastnika miałby ostatecznie kosztować ponad 30 mln euro. Mimo że kwota odstępnego w umowie z VfB Stuttgart wynosi promocyjne 18 mln euro, sam zawodnik ma otrzymać 13 mln euro premii. Stan zdrowia Guirassy’ego jest w tym momencie zagadką. Wszystkie źródła są jednak zgodne. Borussia Dortmund jasno stawia sprawę. Transfer Serhou Guirassy’ego nie będzie zrealizowany, jeśli kolejne testy medyczne wzbudzą jakąkolwiek wątpliwość. Decyzja na dziś — krok wstecz i cierpliwie wyczekiwania na kolejne badania. Gdyby potwierdziła się sugestia o poważniejszych problemach z więzadłem, Borussia prawdopodobnie będzie zmuszona definitywnie zrezygnować.
W całej historii jest jeszcze jeden ważny aspekt. VfB Stuttgart chce szybko dowiedzieć się, na czym stoi. Gdyby Guirassy został sprzedany, trzeba mocniej podziałać przy angażu następcy. Jeśli zostanie — Stuttgart pewnie zrezygnuje z szukania alternatywy. Tydzień zwłoki działa na niekorzyść wicemistrza Niemiec, a i Borussia Dortmund pewnie wkrótce zacznie intensywniej spoglądać na inne opcje. BVB chce transferu topowego snajpera Bundesligi, ale najwyraźniej obawia się o jego zdrowie i ostatnią podatność na urazy.