AMP futbol. Wicemistrz Europy pokonany! Polska rozpoczyna turniej od zwycięstwa

Kontrola, spokój i opanowanie. Reprezentacja Polski w pierwszym spotkaniu ampfutbolowej Ligi Narodów pokonała wicemistrzów Europy — Hiszpanów 4:0. Bramki dla Biało-Czerwonych zdobywali Kamil Grygiel, Marcin Oleksy i dwukrotnie Bartosz Łastowski.

REKLAMA

Nowy turniej

Liga Narodów to nowy turniej na mapie ampfutbolowej i zdecydowanie najważniejsza tegoroczna impreza dla większości drużyn w Europie. Nasza kadra powalczy w nich, o jak najlepsze rozstawienie w przyszłorocznych Mistrzostwach Europy oraz o triumf w całej imprezie. O to jednak nie będzie łatwo, bowiem Biało-Czerwoni znajdują się w dywizji A i zmierzą się z najsilniejszymi nacjami europejskimi: Hiszpanią, Turcją i Anglią. Budujący jednak jest fakt, że impreza odbywa się w naszym kraju, a konkretniej — w Krakowie. Zespoły zostały podzielone na cztery dywizje: A, B, C i D, ze względu na ich wyniki na EURO. W dywizji A i B znalazły się po cztery zespoły, w dywizji C pięć, natomiast w dywizji D może zagrać nawet sześć nacji.

Zasłużone prowadzenie

W meczu otwierającym imprezę podopieczni Dmytro Kameko zmierzyli się z Hiszpanami, którzy jak dobrze pamiętamy, pozbawili nas szansy gry o złoty medal Mistrzostw Europy w roku 2021.

Początek był nieco nerwowy. Obie drużyny popełniały proste straty, a gra głównie toczyła się w środkowej strefie boiska. Pierwszą, dogodną sytuację Polacy stworzyli sobie w 4. minucie spotkania. Jednak strzał Marcina Oleksego wylądował za poprzeczką. Od tego momentu Biało-Czerwoni przejęli optyczną przewagę. Z kolei Hiszpanie liczyli głównie na kontrataki. Niedługo później otworzył się worek z bramkami za sprawą Kamila Grygiela. Reprezentant Polski otrzymał podanie i strzałem po ziemi w róg bramki nie dał szans golkiperowi Hiszpanów. Dla Kamila było to 32. trafienie w narodowych barwach. W kolejnych minutach, dogodnych akcji było jak na lekarstwo. Wydawać się mogło, że do przerwy nie wydarzy się nic specjalnego. Wtedy, w 23′ Kamil Grygiel prowadził piłkę tuż przy linii końcowej, znalazł niepilnowanego w polu karnym Marcina Oleksego, a ten strzałem w samo okienko podwyższył stan rywalizacji.

źródło: twitter/sport_tvppl

Kontrola, spokój i opanowanie

Druga połowa rozpoczęła się od natężenia pod bramką rywali. W 28. minucie kuriozalny błąd bramkarza z Hiszpanii wykorzystał Bartek Łastowski, podwyższając stan rywalizacji. Dla Łastowskiego to już 120 trafienie dla kadry. Chwilę później, swoje okazje mieli wicemistrzowie Europy, jednak nie potrafili znaleźć sposoby na pokonanie Łukasza Miśkiewicza. Po kwadransie gry, po raz drugi na listę strzelców wpisał się Bartek Łastowski, stawiając kropkę nad „i”. Na ostatnie minuty na boisku pojawił się debiutant — Gabriel Stańkowki, który w bramce zastąpił Miśkiewicza. Więcej bramek już nie padło. Polacy rozpoczęli turniej od pewnego zwycięstwa. Już jutro, kolejne spotkanie. O 12:30 zagramy z Anglikami.

POLSKA — HISZPANIA 4:0 (2:0)

Bramki: Kamil Grygiel 8′, Marcin Oleksy 23′, Bartosz Łastowski 29′, 39′

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,606FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ