Antoine Griezmann ogłosił zaskakującą decyzję. 33-letni napastnik za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał lakoniczny komunikat. Z sercem pełnych wspomnień zamykam ten rozdział mojego życia. Dziękuję za wspaniałą trójkolorową przygodę i do zobaczenia – napisał pod wideo z przebitkami swoich wspomnień z gry w reprezentacji Francji. Tym sposobem zawodnik, który w barwach kadry narodowej rozegrał 137 spotkań i strzelił 44 gole ogłosił zakończenie kariery reprezentacyjnej.
Griezmann odchodzi jako spełniony piłkarz
Sytuacja jest o tyle zaskakująca, że Griezmann jeszcze na początku września zaliczył dwa występy w narodowych barwach przeciwko Włochom i Belgom w Lidze Narodów. Wydawało się, że chce kontynuować grę w reprezentacji i celuje w kolejny udział w mistrzostwach świata. Wcześniej zaliczył średnio udane Euro 2024. Francuzi dotarli co prawda do półfinału, jednak Antoine nie zdołał znaleźć drogi do bramki rywali.
Swoją drogą, seria bez gola w narodowych barwach trwała od 14 spotkań. Od początku 2022 roku strzelił ledwie 2 bramki dla reprezentacji Francji. Mimo marnego bilansu cały czas mógł liczyć na zaufanie selekcjonera. Wcześniej odegrał jednak kluczową rolę chociażby w zdobyciu mistrzostwa świata w 2018 roku oraz Euro 2016 – gdy został królem strzelców imprezy. Więcej trafień w kadrze Francji strzelili od niego jedynie Kylian Mbappe, Thierry Henry oraz Olivier Giroud.
Co ciekawe, odkąd obecny napastnik Atletico Madryt zadebiutował w kadrze narodowej (marzec 2014 roku), opuścił ledwie 6 reprezentacyjnych spotkań. Przez minioną dekadę miał lepsze i gorsze momenty. Był jednak jednym z tych zawodników, którzy zawsze odgrywali znaczącą rolę u Didiera Deschampsa. Wszystkie 137 występów zaliczył dla tego selekcjonera, a Deschamps na żadnego innego piłkarza nie stawiał tak chętnie jak na Griezmanna. Drugi w tego typu zestawieniu jest Olivier Giroud ze 128 spotkaniami. Trzeci Hugo Lloris zagrał 109 meczów pod wodzą obecnego selekcjonera Trójkolorowych.