Jan Łabędzki ma za sobą ledwie 7 występów w ŁKS-ie Łódź. Mimo niewielkiego doświadczenia wśród seniorów zapracował jednak na zainteresowanie z Italii. Jak donosi słynny Fabrizio Romano, 18-letni pomocnik zostanie nowym zawodnikiem Bologny.
Jakie perspektywy otwiera przed Łabędzkim przeprowadzka do Włoch?
Romano jasno wskazuje, że Bologna widzi w Polaku nowego Kacpra Urbańskiego. 5-krotny reprezentant Polski przeniósł się do Italii w 2021 roku. Były gracz Lechii Gdańsk potrzebował dwóch sezonów na poziomie Primavery, żeby zapracować na szansę w pierwszym zespole. W sezonie 2022/23 brał udział w 14 trafieniach Bologny U-19, czym zwrócił na siebie uwagę sztabu trenerskiego pierwszej drużyny. Grał regularnie, notował bardzo dobre występy i miał argument w postaci statystyk. Ścieżka awansu do podstawowej jedenastki została zrealizowana w imponujący sposób.
Na podobny scenariusz liczy zapewne Jan Łabędzki. Czeka go teraz rozwój wśród rówieśników. Jeśli uda mu się potwierdzić swój potencjał, za rok – może dwa będzie mógł walczyć o minuty na boiskach Serie A. Zadanie nie będzie łatwe, bowiem podobnych jemu jest w klubie wielu i każdy z nich marzy o zaistnieniu wśród seniorów. Widać jednak, że Bologna potrafi rozwijać młodych zawodników. Przykładem może być chociażby Antonio Raimondo, który pokazał się z dobrej strony w zespole U-19, a obecnie reprezentuje barwy Venezii. Inną gwiazdą Bologny U-19 był jednak niejaki Gennaro Anatriello, który dziś kopie w Serie C. By przebić się do Serie A potrzeba wysokich umiejętności, determinacji, ale i sporo szczęścia.
Ile zarobi ŁKS Łódź?
Jan Łabędzki ma przed sobą ledwie rok kontraktu z polskim klubem, więc nie spodziewamy się znaczących kwot. Z drugiej strony – Urbański kosztował łącznie 900 tysięcy euro, co pokazuje, że Bologna nie oszczędza jeśli jest przekonana do konkretnego talentu. Strzelamy jednak, że Włosi nie zapłacą dziś nawet 1/3 tego, co przelali na konto Lechii przy kupnie Kacpra. ŁKS w przyszłości powinien za to zarobić na kolejnych transferach swojego wychowanka.