Letnimi wzmocnieniami Jagiellonii Białystok trudno się póki co zachwycać. Drużynę opuścił Bartłomiej Wdowik, który w ubiegłym sezonie był jednym z najważniejszych zawodników zespołu Adriana Siemieńca. Wzmocnienia — przynajmniej w teorii nie wydają się znacząco podnosić poziom drużyny, która lada moment rozpocznie walkę o awans do Ligi Mistrzów. Jak jednak podaje Piotr Koźmiński z WP Sportowe Fakty, do zespołu z Podlasia może dołączyć Amadou Diallo z Newcastle.
Oczywiście, 21-letni Anglik nie jest zawodnikiem pierwszej drużyny Srok. Co prawda w listopadzie ubiegłego roku zanotował minutę gry w starciu z Chelsea, więc można go nazywać piłkarzem z Premier League. Skoro wystąpił w najsilniejszej lidze świata — nawet jeśli był to wyłącznie symboliczny epizod, to bez wątpienia coś potrafić musi. Dodatkowo Diallo ma za sobą 19 występów w angielskich kadrach młodzieżowych/juniorskich. W 2020 roku założył opaskę kapitana w meczu reprezentacji Anglii U-17 przeciwko rówieśnikom z Rosji (strzelił nawet gola).
Amadou Diallo gotowy na wyzwanie w Polsce?
Amadou Diallo regularnie występował na poziomie Premier League 2, gdzie zanotował 10 trafień w 56 występach. W Anglii nie ma przed sobą ciekawych perspektyw, w Polsce pewnie mógłby być postacią pierwszoplanową. Piotr Koźmiński jest wiarygodnym źródłem doniesień transferowych, a Łukasz Masłowski przyzwyczaił nas do nieoczywistych pomysłów. Jak najbardziej jesteśmy w stanie uwierzyć, że Jagiellonia Białystok kusi 21-letniego skrzydłowego, który może grać na kilku innych pozycjach. Anglik za chwilę będzie wolnym graczem po wygaśnięciu umowy z Newcastle, więc pozostaje trzymać kciuki za Jagę, która nie musi negocjować z klubem a jedynie samym zawodnikiem.