Leo Messi z „zagraniem sezonu”. Geniusz czy chamstwo?

Inter Miami udanie inaugurował nowy sezon MLS. Leo Messi z kolegami nie mieli większego problemu z pokonaniem Realu Salt Lake, zwyciężając 2:0. Argentyńczyk zaliczył asystę przy trafieniu Roberta Taylora, ale w mediach społecznościowych zrobiło się głośno o zagraniu, które… nie skończyło się nawet celnym uderzeniem.

Messi skradł show jednym zagraniem

Przy stanie 1:0, Messi był przy piłce w pobliżu pola karnego rywali. Tuż przed nim leżał jeden z zawodników Realu Salt Lake, który sygnalizował uraz. Argentyńczyk nie tylko nie przerwał gry, ale postanowił zaatakować… przerzucając futbolówkę nad przeciwnikiem leżącym na murawie. Sytuacja z miejsca podzieliła widzów. Część komentujących zagranie Messiego nazywa je genialnym i żałuje, że nie zakończyło się golem. Inni wskazują, że Lionel nie zachował szacunku do „cierpiącego” rywala i zdecydował się go ośmieszyć. Faktem jest, że Messi zareagował instynktownie i popisał się świetną techniką, a po akcji sam nie mógł powstrzymać uśmiechu. Koledzy z Interu Miami pytani o zachowanie Argentyńczyka nazwali je szalonym i stwierdzili, że tylko Messi jest zdolny do tak perfekcyjnego przerzucenia futbolówki nad leżącym rywalem.