Droga ze szczytu na dno może być błyskawiczna. Przekonał się o tym były mistrz Rumunii – Astra Giurgiu. Klub jeszcze nie tak dawno bił się o Ligę Mistrzów i odnosił sukcesy na krajowym podwórku, a wczoraj oficjalnie ogłosił swoją upadłość. Klub poprosił rumuńską federację o wycofanie z rozgrywek III ligi, przy bilansie… 0-78 po ośmiu kolejkach.
Zespół z Giurgiu podzielił los innych rumuńskich zespołów, które parę lat temu również święciły triumfy, a później znalazły się na dnie. Po bankructwie Unirei Urziceni oraz Otelulu Galati, teraz przyszła pora na mistrza z sezonu 2015/16.
Era sukcesów
Siedem lat temu Astra Giurgiu wywalczyła swoje pierwsze mistrzostwo w historii działalności klubu. Dzięki zajęciu pierwszego miejsca, „Czarne Diabły” otrzymały szansę na występy w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. Choć w dwumeczu o awans Rumuni ulegli FC Kopenhadze, to jednak po pokonaniu West Hamu zameldowali się po raz drugi w Lidze Europy.
W rozgrywkach grupowych, pomimo trafienia na mocnych przeciwników, klub z Giurgiu zajął drugie miejsce w efekcie czego awansował do fazy pucharowej. W niej uległ jednak belgijskiemu Genkowi.
Lata te były bardzo owocne dla Astry, która wywalczyła wówczas mistrzostwa także wicemistrzostwo oraz trzecie miejsce w rozgrywkach ligowych.
Początek kłopotów
Od momentu zdobycia mistrzostwa Czarne Diabły były ekipą, która w każdym sezonie znajdowała się w czołówce tabeli. Zmieniło się to nagle w kampanii 2020/21. Astra zajęła wtedy przedostatnie miejsce i spadła do drugiej ligi. W niej zespół z Giurgiu nie zagościł na długo, gdyż już po roku zajął ostatnią lokatę (sezon skończył z ujemnymi punktami) i ponownie zaliczył spadek.
Jednak w trzeciej lidze klub znowu sobie nie poradził. Po ośmiu kolejkach Dracii Negri mogli „pochwalić się” bilansem bramkowym 0:78. Astra co kolejkę dostawała solidne bęcki od przeciwników, przegrywając m.in. 12:0. 13:0, czy też nawet 19:0.
Widząc fatalną kondycję zespołu, władze klubu zdecydowały się na radykalny krok i wystosowały do rumuńskiej federacji pismo z prośbą o uznanie upadłości. W ten sposób Astra Giurgiu oficjalnie została wycofana z rozgrywek i znika z piłkarskiej mapy Rumunii.
Częsty los rumuńskich zespołów
Astra Giurgiu nie jest jedynym klubem z Rumunii, który w ostatnich latach popadł w ogromne kłopoty. Problem ten dotyka sporą część zespołów, a najczęściej chodzi o sprawy pieniężne. Jednym z powodów upadku Astry był m.in. zakaz podpisywania umów z nowymi graczami, spowodowany ogromnymi problemami finansowymi oraz długami.
W ten sposób klub, który jeszcze nie tak dawno cieszył się z mistrzostwa, wygrywał z West Hamem oraz remisował z AS Romą, przestaje istnieć w dość przykry sposób.