Dzisiejszego wieczoru na Parc des Princes mogliśmy zobaczyć starcie mające rozstrzygnąć, który zespół w grupie H Ligi Mistrzów jest lepszy. Tydzień temu na Estadio da Luz Benfica zdołała postawić się PSG i wyszarpać remis. Paryżanie jeżeli chcą mierzyć w najwyższe cele, takie starcia powinni wygrywać.
Spotkanie rozpoczęło się w spokojnej atmosferze
Żadna z drużyn nie chciała się odsłonić, a strzałów było jak na lekarstwo. Pierwsi odważniej zaatakowali goście. Orły nie potrafiły jednak oddać w pierwszej połowie celnego strzału na bramkę Donnarummy. Gospodarze wrzucili wyższy bieg próbując grać piłki do szybkiego Mbappe. Francuz nie mógł jednak dzisiejszego dnia przebić się przez defensywę Czerwonych. Z pomocą przyszedł w końcu Bernat, który otrzymał bardzo dobre podanie od Verattiego, po czym został sfaulowany przez Antonio Silvę. Sędzia wskazał na wapno, a jedenastkę pewnie wykończył Mbappe. Reprezentant Francji wyczekał aż Vlachodimos zrobi ruch i uderzył piłkę. Grecki bramkarz nie miał nic do powiedzenia.
Po tym gra Benfiki siadła, a PSG wrzuciło wyższy bieg
Swoje popisy z piłką pokazywał Neymar, lecz nie przełożyły się one na zdobycze bramkowe. Po przerwie Orły próbowały odrabiać straty, jednak ich próby były niecelne i nie zagrażały bramce Les Parisiens. Z pomocą przyszli jednak podopieczni trenera Galtiera. Veratti spóźnił się z interwencją i sfaulował zawodnika gości na linii pola karnego. Sędzia drugi raz w tym spotkaniu zarządził jedenastkę. Wyrównującą bramkę zdobył Joao Mario, nie dając żadnych szans Donnarummie. Goście w drugiej połowie bronili się o wiele lepiej niż w pierwszej. Paryżanom ciężko przychodziło kreowanie akcji. Ostrą grę w obronie przypłacili kilkoma kartkami po faulach na Nemarze i Mbappe. Francuz co prawda pokonał po raz drugi bramkarza Benfiki, ale zrobił to z pozycji spalonej. O Glorioso skutecznie obronili się przed naporem gospodarzy i ostatecznie obie drużyny ponownie podzieliły się punktami.
PSG nie gra tak jak na początku sezonu
Widać zmęczenie u wielu zawodników. Słabo dzisiaj wyglądała prawa strona klubu z Paryża. Zwłaszcza Hakimi rozegrał kiepskie zawody. Jeżeli dołożyć do tego wydarzenia pozaboiskowe i formę z ligi, można powiedzieć, że mistrzowie Francji są w kryzysie. Benfica wciąż niepokonana w tym sezonie pokazała, że może grać z najlepszymi.
Obie drużyny, po dzisiejszym wyniku, jaki osiągnął Juventus, są niemal pewne wyjścia z grupy. Kylian Mbappe zdobył swoją 31 bramkę w barwach PSG w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Dzięki temu Francuz został najlepszym strzelcem Les Parisiens w historii tych rozgrywek. W kontekście najnowszych doniesień na temat odejścia z klubu może nie mieć wielu okazji do wyśrubowania rekordu. Gdy reprezentant Francji schodził z boiska, kibice nie nagrodzili go brawami.
Autor: Emil