Jak informuje niezawodny Fabrizio Romano, AS Roma zawarła już pełne porozumienie z PSG, a holenderski pomocnik przeniesie się do Rzymu już w najbliższym czasie. Giallorossi nie próżnują na rynku transferowym a klub coraz poważniej zaznacza swoje wysokie aspiracje przed zbliżającym się sezonem Serie A!
Nowy kierunek
Wijnaldum zawita do kolejnej z pięciu najlepszych lig w Europie. Po grze w Premier League oraz Ligue 1, czas spróbować swojego „szczęścia” w słonecznej Italii. Były Liverpoolu próbuje nowych wyzwań, a jego osoba może bardzo pomóc świetnie zapowiadającemu się projektowi Jose Mourinho.
Holender w swoim dorobku posiada już mistrzostwa Anglii oraz Francji. Do swojej kolekcji na pewno pragnąłby dołożyć triumf w Serie A, który wbrew pozorom wcale nie jest taki niemożliwy. Po zakontraktowaniu Paulo Dybali oraz chociażby Maticia, do drużyny przychodzi kolejny ograny oraz bardzo dobrze na papierze wyglądający pomocnik.
Wypożyczenie zamiast zakupu
Co ważne, Roma oprócz pokrycia części pensji zawodnika (około 5 milionów Euro) nie wyda na niego ani grosza. Wijnaldum został bowiem „tylko” wypożyczony, przez co w żaden sposób nie nadszarpnie on budżetu swojego nowego pracodawcy. W porozumieniu jest oczywiście zawarta opcja wykupu, jeśli zawodnik sprawdzi się w żółto-czerwonych barwach. To istotne o tyle, że Roma w teorii dalej może pozyskać jakiegoś dobrego i jakościowego gracza, gdyż dotychczasowe wzmocnienia nie kosztowały ich nic. Oprócz pensji zawodników, praktycznie każda nowa twarz przyszła do nich na zasadzie „wolnego transferu”.
Znowu grać „od deski do deski”
Mimo sporej liczby występów w Ligue 1, Wijnaldum w PSG nie był zawsze pierwszym wyborem do podstawowej jedenastki. Duża część jego występów to wejścia z ławki, przez co sam zawodnik pozbawiony był regularności. W Romie ma zostać jednym z reżyserów gry, głównym aktorem w rzymskim teatrze. To właśnie tego szuka i chce zawodnik.
Nie można bowiem zapominać o zbliżającym się Mundialu. Georginio potrzebuje minut, aby znaleźć się w kadrze na najważniejszy turniej piłkarski. W zeszłym sezonie zagrał tylko 45 minut w reprezentacji narodowej, co nie może zadowalać piłkarza takiej klasy.