Kolejny niesamowity tydzień w wykonaniu najlepszych zawodników w NBA: Trae Young walczy o play-offs dla Hawks, a Jokić zmierza po obronę tytułu MVP.
Konferencja Wschodnia – Trae Young (Atlanta Hawks)
Atlanta, po fantastycznym minionym sezonie, te rozgrywki zaczęła bardzo słabo. Do niedawna bilans „Jastrzębi” wynosił tylko 17-25. Trae Young nie zamierzał się jednak poddać. Lider zespołu ze stanu Georgia rozegrał fantastyczny tydzień, w którym jego Hawks wygrali wszystkie cztery mecze, dzięki czemu ich szanse na play-offs nie są jeszcze stracone.
Hawks zaczęli zmagania w zeszłym tygodniu spotkaniem z Milwaukee Bucks. W tym starciu Trae Young w pierwszej połowie rzucił zaledwie 9 punktów, jednak w drugiej części meczu miał aż 21 „oczek”. Co jednak najważniejsze, na dwie minuty przed końcem trafił bardzo ważną trójkę, która zapewniła Atlancie zwycięstwo. Komentator TNT, Kevin Harlan, skwitował ten rzut słowami: „Three by Yoooung!”.
W kolejnym meczu przeciwko Timberwolves „Ice Trae” zagrał jeszcze lepiej i zdobył imponujące 37 punktów i 14 asyst. Następnie Hawks zmierzyli się z drużyną, z którą przegrali obydwa poprzednie mecze, czyli z Miami Heat. W tym starciu Young odnotował nieco mniej imponujący mecz, ale jego 28 pts bardzo pomogło kolegom w pokonaniu lidera Konferencji Wschodniej. Z kolei przeciwko Charlotte Hornets Trae otworzył natomiast worek z trójkami – trafił ich aż osiem, w ten sposób wyrównał rekord kariery. Zabrakło mu jednak asyst, bowiem miał ich tylko cztery.
Statystyki: 31.3 ppg, 9 apg, 4 rpg
Konferencja Zachodnia – Nikola Jokić (Denver Nuggets)
Drużyna drugiego z zawodników tygodnia również spisuje się trochę poniżej oczekiwań. Nuggets zajmują szóste miejsce na Zachodzie i niewykluczone, że nie znajdą się w szóstce gwarantującej bezpośredni udział w play-offach. Pamiętajmy, że w rozgrywkach play-in mogą trafić na przykład na Los Angeles Lakers czy Clippers.
Jokić zaczął miniony tydzień niesamowicie. W fantastycznym pojedynku z Clippers jego drużyna wygrała 130:128, a Serb zdobył aż 49 punktów, 14 zbiórek i 10 asyst. Ponadto trafił trzy trójki, a w dogrywce zdobył jedenaście z szesnastu „oczek” swojej drużyny. Co więcej, Nikola Jokić zaliczył jeszcze kluczową asystę przy trójce Gordona, która zapewniła Denver zwycięstwo.
Drugie spotkanie z poprzedniego tygodnia nie było już tak szczęśliwe dla Denver Nuggets. Do „Mile High City” przyjechało niesamowite w tym sezonie Memphis Griezzlies i to lider „Niedźwiadków” dominował w tamtym meczu. JA Morant miał 38 punktów, więc Jokić pomimo triple-double (26 pts, 11 reb, 12 ast) nie dał rady poprowadzić swoich kolegów do zwycięstwa. W trzecim spotkaniu Denver musiało się odbić i dokładnie tak się stało. Przeciwnikiem było przecież Detroit Pistons. W tym spotkaniu MVP zeszłego sezonu wrócił na szczyt i z całą pewnością można powiedzieć, że to on wygrał ten pojedynek dla swoich kolegów. Serb zdobył 34 punktów, a drugi w drużynie Barton miał ich tylko 14.
Aut.: Julian Cieślak-Sokołowski