Skorupski kontuzjowany. Szansę dostanie bramkarz Karabachu

Zasłużył na to wyróżnienie. Jak poinformowało TVP Sport, Mateusz Kochalski został przez Jana Urbana dowołany do reprezentacji Polski. To pokłosie kontuzji Łukasza Skorupskiego, który naderwał mięsień podczas niedzielnego meczu z Napoli. Bramkarz Karabachu zasłużył na tą nominację dobrymi występami w azerskim klubie.

Wielki pech spotkał Łukasza Skorupskiego w rywalizacji z Napoli. Już w 8. minucie spotkania musiał opuścić boisko z powodu urazu mięśniowego. Nabawił się go chwilę wcześniej, gdy zagrał długie podanie. Przez to zwolniło się miejsce w reprezentacji. Jan Urban zdecydował się dać szansę będącemu w życiowej formie Mateuszowi Kochalskiemu.

REKLAMA

Kochalski pomaga swojemu klubowi zaskakiwać w Lidze Mistrzów

Jeszcze rok temu trudno było wyobrazić sobie taki scenariusz. 25-latek dobrymi występami w barwach Stali Mielec zapracował sobie na zagraniczny transfer. Karabach nie jawił się jako najgorszy klub do grania, ale wydawał się nieco egzotyczny. Polak jednak wiedział co robi, bo azerski klub jest potentatem na swoim podwórku i regularnie gra w europejskich pucharach.

W pierwszym sezonie wypracował solidną pozycję w zespole. Może nie grał w każdym meczu ligowym, natomiast w Lidze Europy był pierwszym wyborem. Zresztą, taka jest specyfika w drużynie Qurbana Qurbanova, bo i w obecnych rozgrywkach ligi azerskiej Kochalski gra co drugi mecz. Najważniejsze jest jednak to, że w Lidze Mistrzów jest niekwestionowaną jedynką. To on wprowadził Azerów do tych rozgrywek swoimi interwencjami.

A teraz przyczynia się do notowania przez nich świetnych rezultatów w fazie ligowej. W meczu z Benfiką rozpoczął akcję dającą zwycięstwo Karabachowi. Z kolei przeciwko Kopenhadze zanotował 4 interwencje, zachował czyste konto i… znów miał udział przy jednym z trafień swojego zespołu. Bez niego mogłoby też nie być remisu z Chelsea, bo w doliczonym czasie popisał się ważną interwencją.

Prawdopodobnie Mateusz Kochalski będzie podczas listopadowego zgrupowania polskiej kadry tylko rezerwowym bramkarzem. Wydaje się, że to Kamil Grabara ma większe szanse na wyjściowy skład. Nawet jeśli tak to się potoczy, samo powołanie dla bramkarza Karabachu to duży sukces i szansa na budowanie swojej pozycji w reprezentacji. Będąc w takiej formie, raczej nie zniknie zbyt szybko Janowi Urbanowi z radarów.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    141,228FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ