Zdaniem mediów zarząd Juventusu już jakiś czas temu podjął decyzję o rozstaniu z Massimiliano Allegrim po sezonie. Jego następcą ma zostać główny bohater rewelacji tego sezonu Serie A, Thiago Motta. Bologna obecnie zajmuje 4. miejsce, premiujące do gry w Lidze Mistrzów i ma przewagę trzech oczek nad AS Romą. Pytanie nad którym pochylę się poniżej: czy Motta powinien być nowym szkoleniowcem Juventusu?
Thiago zbudował sobie uznanie za swoją pracę
Tak naprawdę co sezon mamy trenerów, którzy objawiają się nam jako perspektywiczne nazwiska, które powinny na przestrzeni kilku sezonów trafić do większych projektów. Serie dobrych wyników jednak nie starczały im do awansu sportowego, ponieważ po upływie czasu zaczęły pojawiać się problemy, z którymi nie byli w stanie sobie poradzić. Jedni byli świetnymi taktykami, jak Andre Villas-Boas, którymi zachwycali się najbardziej uznani szkoleniowcy jak Jose Mourinho, a inni mówcami, którzy zagrzewali swoich graczy niczym w filmie ,,300” Spartan.
Bardzo ważne więc jest harmonijne prowadzenie zespołu, stopniowe rozwijanie na wielu płaszczyznach. Ten proces przebiega jeszcze szybciej, gdy piłkarze szanują swojego trenera. A ciężko nie szanować tak uznanego zawodnika jakim był włoski pomocnik. Do tego reputację zyskiwał już od pracy w słabiutkiej Spezii, która pod jego wodzą miała nałożony zakaz transferowy, a mimo to się utrzymała.
Trener dostosowany do najbardziej prestiżowej piłki
Bez elastyczności taktycznej i wielu wypracowanych schematów nie ma co szukać we współczesnej piłce dobrych rezultatów. Świetnym tego przykładem jest obecnie Manchester United, który przy pladze kontuzji nie był w stanie wypracować pomiędzy wieloma zawodnikami niezbędnej chemii. W drużynach Motty wszystko jest dopięte na ostatni guzik, poczynając od pozycji bramkarza. Ten ustawia się jako stoper, dzięki czemu obrońcy mogą schodzić do środka pola i wywoływać chaos w kryciu rywala.
W ofensywie zespół głównie polega na Joshuie Zirkzee. Młody Holender nie bez powodu ma być rozchwytywanym przez największe kluby tego lata. Potrafi on bowiem schodzić głęboko, pomagać w rozprowadzeniu akcji, otwierać przestrzenie, dryblować oraz przede wszystkim strzelać bramki, których ma już na koncie dziesięć. Do tego warto napomnieć, że drużyna prowadzona przez Motte rzadko przegrywa z czołówką. Ulegała bowiem tylko ekipom z Mediolanu.
Czy Juventus powinien żegnać się z Allegrim?
Nie jest to takie proste pytanie. Allegri w obecnym sezonie wykonał naprawdę dobrą pracę z zespołem, przez jakiś czas licząc się w walce o mistrzostwo kraju. Później jednak turyńczycy zaczęli się potykać i koniec końców walczą tylko o to, aby nie wypaść z Ligi Mistrzów. Warunki do tego mieli świetne, ponieważ w obecnym sezonie nie występowali w europejskich pucharach. W porównaniu do słabszego kadrowo zespołu strzelili tyle samo bramek w Serie A, oraz stracili tylko jedną mniej.
Wielce rozczarowujący dla kibiców jest ponownie starodawny styl drużyny, który jest oparty na tym, aby rywale nie strzelili im bramki. Jego przeciwieństwem jest urodzony w Brazylii szkoleniowiec, który mógłby świetnie współpracować ze zdolną turyńską młodzieżą. Dochodzi do tego wygasający mu kontrakt, oraz fakt, że rozwiązanie umowy z Allegrim będzie dużo tańsze niż rok temu.