Świetny mecz Ślepska Malow Suwałki! Olsztynianie bezradni…

Po wygranej z drużyną z Częstochowy gospodarze byli bardzo napędzeni. Chcieli wykorzystać swoją energię do kolejnej wygranej. Natomiast goście zdecydowanie mieli ochotę odkuć się po porażce w pierwszej kolejce. Kto wygrał ten zacięty mecz w Suwałkach?

Dominacja olsztynian

Początek wydawał się bardzo wyrównany, jednak po prostych błędach suwałczan to goście objęli pewne prowadzenie (2-5). Gospodarze byli jakby trochę wystraszeni albo może nie rozgrzani, bo nie potrafili poradzić sobie z blokiem rywali. Natomiast zawodnicy z Olsztyna byli przede wszystkim bardzo spokojni i z pewnością siebie realizowali plan na ten mecz. W pewnym momencie przewaga gości wynosiła już aż 7 punktów (7-14). Można powiedzieć, że niestety przynajmniej w tym secie dobra siatkówka była tylko po jednej stronie siatki. Drużyna Ślepska była bardzo nerwowa, a co najgorsze siatkarze popełniali mnóstwo błędów, co dość mocno wybijało ich z rytmu. Goście natomiast nie chcieli się zatrzymywać i po bloku Jana Hadravy wygrywają dosyć znacznie tego seta (25-15).

REKLAMA

Druga partia od początku była niezwykle zacięta. Jednak w tym secie to suwałczanie wyszli na pierwsze prowadzenie (5-3). Widać było w drużynie Ślepska przebudzenie, jakby dopiero teraz byli rozgrzani i gotowi do gry. Objęli prowadzenie i konsekwentnie trzymali naprawdę dobry poziom. Najważniejszy aspektem był fakt, że zawodnicy z Suwałk po prostu zniwelowali ilość błędów, co procentowało. W pewnym momencie ta przewaga wynosiła już 6 punktów (15-9) i nie zanosiło się na to, że będzie mniejsza. Widać było u suwałczan o wiele więcej pewności w ataku. Niestety tego nie można było powiedzieć o zespole AZS-u, który był bezradny na tak świetną grę przeciwników. Świetny set w wykonaniu suwałczan przypieczętował as serwisowy Pawła Halaby i to gospodarze wygrywają tego seta (25-15).

Już od samego początku to zawodnicy gospodarzy objęli prowadzenie (3-1). Goście jednak nie zamierzali od początku robić sobie dużych strat i szybko dogonili wynik. Od tego momentu oba zespoły szły bardzo równo i zacięcie walczyły o każdy punkt. Pewniejsza gra była bez wątpienia jednak po stronie suwałczan. Czuli się po prostu dobrze na boisku. Nie popełniali zbędnych pomyłek oraz bardzo dobrze grali w obronie, co pozwalało na wyprowadzanie efektywnych kontr. Do samego końca gospodarze utrzymali stałą, solidną przewagę (21-18). Nie było szans, aby olsztynianie dogonili drużynę Ślepska. Przynajmniej w tym secie… Jednak sposób gry AZS-u nie zapowiadał, że następna partia będzie lepsza niż ta i poprzednia. Końcówka była bezapelacyjnie perfekcyjna w wykonaniu Ślepska i zespół z Podlasia po ataku Halaby wygrywa tę odsłonę spotkania (25-19).

Koncertowa gra Suwałk

Oba team’y czwartą partię rozpoczęły dobrze. Wynik utrzymywał się na remisie, a z obu stron siatki były rozgrywane bardzo dobre akcje. Jednak to drużyna Ślepska ponownie jako pierwsza wyszła na prowadzenie (7-5). Olsztynianie potrafili na szczęście podnieść się i doprowadzić do remisu. Widać już było w ich drużynie, że będzie lepiej. Ich motywowanie się po każdej udanej akcji wyglądało naprawdę pozytywnie, a na pewno działało to świetnie na każdego z zawodników. W pewnym momencie olsztynianie wyszli na dwa punkty przewagi i bardzo długo utrzymywali się na prowadzeniu. Jednak Ślepsk mimo lekkiego kryzysu podniósł się i doprowadził do remisu (14-14). W tym momencie to już było ponownie show suwałczan! Niesamowicie napędzili się zawodnicy podlaskiej drużyny i już było prawie pewne, że ten set nie wymknie im się. I tak było! Po genialnych seriach i świetnych zagraniach było już niemal pewne, że zwycięstwo należy do drużyny trenera Kwapisiewicza. I po ataku Pawła Halaby Ślepsk Malow Suwałki wygrywa tego seta (25-19), a cały mecz 3:1.

Ślepsk Malow Suwałki — Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (15-25, 25-15, 25-19, 25-19)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,719FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ