- 8 listopada 2021 roku włodarze klubu z województwa opolskiego dziękują za pracę Krzysztofowi Stelmachowi i dają pierwszą poważną szansę w klubowej karierze trenerskiej byłemu środkowemu reprezentacji Polski Danielowi Plińskiemu.
- 21 października 2022 roku PSG Stal Nysa trenera Daniela Plińskiego po raz pierwszy od 7551 dni wygrywa przed własną publicznością w Derbach Opolszczyzny nad aktualnym mistrzem Polski Grupa Azoty ZAKS-ą Kędzierzyn-Koźle, tym samym Stal nadal znajduje się w ścisłej czołówce ligowej tabeli.
W ciągu tego niespełna roku pracy Plińskiego w klubie zarządzanym przez m.in Roberta Prygla wydarzyło się wiele, bo przecież start udany nie był, a na pierwsze zwycięstwo Pliński musiał trochę poczekać, bo przecież pościg za miejscem dając utrzymanie się nie udał i koniec końców trzeba było grać bardzo późno baraże o plusligowy byt, jednak na przełomie tych nieco ponad jedenastu miesięcy jedna ważna cecha została niezmienna — waleczność. Kilkanaście dni temu Pliński tuż po jednym z meczów tego sezonu powiedział, że nic przez przypadek się nie dzieje i jest pod wrażeniem tego, jak bardzo chce się pracować jego podopiecznym na każdych zajęciach. I to chyba najlepiej opisuje postawę aktualnego wicelidera tabeli, który w nowy sezon wszedł doskonale wygrywając aż cztery z pięciu rozegranych meczów, zdobywając przy tym blisko 75% wszystkich punktów z minionego, nieudanego sezonu.
Pomysł trenera, ciężka praca, wreszcie trafione wzmocnienia w postaci Zhukouskiego czy Gierżota oraz atmosfera, której aktualnie w Nysie pozazdrościć może przynajmniej co druga drużyna w PlusLidze. Na taki wieczór, jak ten piątkowy kibice drużyny z Nysy czekali kilkanaście lat, a teraz mają swój w pełni zasłużony moment chwały.
Autor: Jakub Balcerzak
Kibiców siatkówki zapraszamy na Merytoryczne Forum Siatkarskie.