Kobieca reprezentacja Polski w piłkę ręczną rozpoczyna zmagania w mistrzostwach świata, których gospodarzami w tym roku są 3 kraje: Dania, Szwecja i Norwegia. W pierwszym spotkaniu naprzeciwko naszej drużyny staną reprezentantki Iranu.
Tegoroczny czempionat w Skandynawii rozpoczął się 29 listopada. Polska trafiła do grupy F, której mecze odbywać się będą w Jyske Bank Boxen w duńskim Herning. Na początku zmagań naprzeciwko Polek staną reprezentantki Iranu, których gra — przynajmniej teoretycznie — stoi na najniższym poziomie. Stawkę grupy F uzupełniają Niemki oraz Japonki.
System gry
W pierwszej fazie mistrzostw świata mecze rozgrywają się w ośmiu 4-zespołowych grupach, z których awans do kolejnej fazy uzyskają 3 najlepsze drużyny. W kolejnym etapie mecze odbywają się w 4 grupach, które liczą po 6 zespołów, z których dwie najlepsze ekipy awansują do fazy play-off. Co ważne w kontekście Polek, grupa F w fazie zasadniczej łączy się z grupą E. A do niej wylosowane zostały Dunki, Rumunki, Serbki oraz Chilijki.
Można rzec, że los dla biało-czerwonych okazał się dość łaskawy. Za faworytki do złota uważane są Norweżki, których dodatkowym atutem jest gra (przynajmniej do końca fazy zasadniczej) we własnej hali. Za największe faworytki uchodzą także mistrzynie olimpijskie z Francji. Z obydwiema wymienionymi reprezentacjami Polki najwcześniej będą mogły zagrać w półfinale.
Medalowe aspiracje?
Polki do turnieju przystąpią w dobrych nastrojach, bowiem dopiero co zajęły 2. miejsce w Posten Cup Lillehammer. W próbie generalnej przed mistrzostwami, jaką były zmagania w Norwegii, podopieczne Arne Senstada uległy tylko gospodyniom. A przypomnijmy, że Norweżki bronią tytułu najlepszej drużyny globu, który wywalczyły przed dwoma laty.
Jesteśmy w zupełnie innym miejscu niż trzy lub cztery lata temu. W kadrze jest wiele zawodniczek, które dłużej tworzą już reprezentację, ale są też debiutantki. Niestety, kilka dziewczyn wypadło z powodu kontuzji i będzie ich nam brakować, ale to oznacza, że pozostałe zawodniczki muszą przejąć ich rolę i pokazać, na co je stać. Etap budowy kadry mamy już za sobą, teraz musimy pokazać, czego się nauczyłyśmy. Na ostatnich mistrzostwach Europy bardzo mało zabrakło nam do awansu do kolejnej rundy i wcale nie odstawałyśmy od najlepszych drużyn. Teraz musimy potwierdzić, że nadal tak jest
Monika Kobylińska o sytuacji zdrowotnej, fragment wywiadu dla Polskiego Związku Piłki Ręcznej
Jak twierdzi kapitan reprezentacji Polski Monika Kobylińska, Polki mają za sobą niemałą ewolucję, która zaprowadziła je na wyższy poziom. Jak zauważyła w przeddzień mundialu, jej koleżanki z kadry poczyniły duży postęp w grze defensywnej, co pozwala myśleć o występie na bardzo wysokim poziomie. „Jeśli będziemy w stanie wejść na wysoki poziom w defensywie, będziemy mogły pokazać bardzo dobrą piłkę ręczną. Jeśli obrona prezentuje się dobrze, łatwiej zdobywa się bramki w ataku” – podsumowuje kapitan.
Ekipa znad Wisły może wystąpić w tegorocznym turnieju w roli czarnego konia. Przed inauguracyjnym spotkaniem z Iranem w szeregach zespołu panują bojowe nastroje i dobra atmosfera. O ile Polki mentalnie udźwigną ciężar gatunkowy rozgrywek, istnieje spora szansa, że napsują wiele krwi ścisłej czołówce i włączą się w walkę o medale.
Każdy odnalazł swoją rolę, każda zawodniczka jest bardziej świadoma swojego zadania. Pod tym względem mamy dużą zmianę w porównaniu ze stanem sprzed kilku lat. Większość zawodniczek ma większe doświadczenie w kadrze i zdążyła już poczuć pewność siebie, co widać na boisku
Monika Kobylińska o atmosferze w szatni, fragment wywiadu dla Polskiego Związku Piłki Ręcznej
Skład na mistrzostwa
Na mistrzostwa świata trener Arne Senstad powołał 18 zawodniczek. Poniżej prezentujemy pełny skład reprezentacji Polski.
Bramkarki: Adrianna Płaczek, Barbara Zima
Obrotowe: Nikola Głębocka, Sylwia Matuszczyk, Marlena Urbańska
Rozgrywające: Emilia Galińska, Monika Kobylińska, Karolina Kochaniak-Sala, Aleksandra Rosiak, Paulina Masna, Aleksandra Tomczyk, Paulina Uścinowicz, Aleksandra Zimny
Skrzydłowe: Magda Balsam, Adrianna Górna, Daria Michalak, Dagmara Nocuń, Mariola Wiertelak
Początek pierwszego spotkania z Iranem 30 listopada o godzinie 20.30.