Zgodnie z prawem piłkarze, którym wygasa kontrakt po obecnym sezonie mogą negocjować warunki nowej umowy z innymi klubami. W ten sposób Milan Skriniar już dogadał się z PSG, a w następnych miesiącach może czekać nas więcej tego typu sag. Na których piłkarzy, którym pozostałe niecałe pół roku do końca kontraktu szczególnie warto zwrócić uwagę?
Lionel Messi
Zdecydowanie najgłośniejsze nazwisko na tej liście, aczkolwiek wszyscy dobrze wiemy, że mało które kluby mogą sobie pozwolić na zakontraktowanie Leo Messiego. Po pierwsze – wymagania finansowe Argentyńczka, a po drugie – 35-latek musi grać w klubie ze światowego topu. Ponadto Messi nie lubi zmian, więc ciężko spodziewać się tutaj innego finału niż przedłużenie umowy z PSG. Według informacji Fabrizio Romano w grudniu piłkarz dogadał się już z klubem i wyraził chęć kontynuowania gry w ekipie mistrza Francji, jednak ciągle trwają rozmowy na temat dopinania szczegółów, zwłaszcza czasu trwania nowego kontraktu.
Karim Benzema
Tutaj mamy podobny przypadek jak wcześniej. Ciężko wyobrazić sobie, aby Karim Benzema nie przedłużył kontraktu z aktualnym klubem. Francuz w Realu Madryt czuje się świetnie, nie tak dawno odebrał Złotą Piłkę i chyba nie znajdzie miejsca, w którym mógłby liczyć na bardziej komfortowe warunki do gry w piłkę. Wiemy, że Królewscy nie mają oporów, aby żegnać się ze swoimi gwiazdami, którym do zakończenia kariery już bliżej niż dalej (Ramos, Varane, Casemiro), ale Benzemie raczej bliżej do drogi, którą podąża Luka Modric. O podpisaniu nowej umowy jest dziwnie cicho, ale media również milczą w sprawie ewentualnego zainteresowania ze strony innych klubów.
Skoro jesteśmy już przy Realu Madryt to krótko wspomnimy o Tonim Kroosie, któremu też wygasa kontrakt po sezonie. Na zmianę barw nie ma jednak szans, ponieważ Niemiec zadeklarował, że zakończy karierę na Santiago Bernabeu. Pytanie czy nie zrobi tego już po obecnym sezonie.
Youri Tielemans
Piłkarz, któremu już latem wróżono transfer do większego klubu (głównie do Arsenalu) właśnie z uwagi na wygasający kontrakt. Leicester, chyba jedyny klub w Premier League zmagający się z problemami finansowymi, nie zdecydował się jednak spieniężyć gracza i za kilka miesięcy prawdopodobnie nie zarobi na nim nic, ponieważ Belg chciałby spróbować nowych wyzwań. Jego pozycja negocjacyjna w porównaniu do zeszłego lata wydaje się być trochę gorsza. W obecnym sezonie Tielemans nie gra na miarę pomocnika, którym powinny zainteresować się zespoły z czołówki. Mimo wszystko – skauci, trenerzy i osoby decyzyjne wiedzą, że to piłkarz z dużymi umiejętnościami.
N’golo Kante
Przyszłość N’golo Kante to jeden z ciekawszych tematów. Francuz to bardzo dobry piłkarz i z pewnością Chelsea nadal chciałaby mieć go w swoich szeregach, ale niestety w ostatnich miesiącach coraz rzadziej możemy odnośnie do Kante używać określenia „piłkarz”. W obecnym sezonie rozegrał zaledwie 175 minut we wszystkich rozgrywkach. W poprzednim – 52% możliwych minut w Premier League i 46% w Lidze Mistrzów. Według informacji dostępnych na stronie FB Ref 31-latek pobiera trzecią najwyższą tygodniówkę w zespole, co przy jego problemach z kontuzjami jest nie do zaakceptowania. Chelsea ciągle negocjuje warunki nowej umowy, a Kante nie chciałby zmieniać pracodawcy, jednak między obiema stronami są rozbieżności w kwestiach finansowych. Najbardziej rozsądnym wyjściem z tej sytuacji byłoby zaproponowanie piłkarzowi niskiej podstawy z bonusami w zależności od rozegranych minut.
Ilkay Gundogan
Kolejny środkowy pomocnik z Premier League. 32-latek jest ważnym piłkarzem w Manchesterze City, ale – jak to w większości sezonów – gra w kratkę z uwagi na dużą konkurencję. Gundogan spędza już siódmy rok w niebieskiej części Manchesteru, ale w listopadzie w wywiadzie dla Kickera mówił, że „czuje się szczęśliwy w klubie”, aczkolwiek wydaje się, że i on, i klub zostawiają sobie furtkę na wszelki wypadek. Pep Guardiola wyznaje zasadę, że aby utrzymywać się na topie w zespole musi dochodzić do zmian personalnych i jeśli ktoś szuka nowych wyzwań – dostaje wolną rękę (Sterling, Zinchenko, Jesus latem). Gundogan to nadal piłkarz z topu, więc największe kluby śmiało mogą węszyć okazje.
Wilfried Zaha
Ostatni zawodnik Premier League na naszej liście. Saga przenosin Wilfrieda Zahy do większego klubu wraca nieustannie, praktycznie w każdym okienku. Iworyjczyk w tym roku skończy już jednak 31 lat, więc szansa pomału zaczyna uciekać. Na razie nie jest jeszcze przesądzone czy Zaha w ogóle opuści Crystal Palace po sezonie. Rozmowy na temat przedłużenia umowy ciągle trwają. Ponadto Zaha właśnie nabawił się kontuzji i wróci prawdopodobnie w okolicach połowy marca. Jeśli Iworyjczyk chce jeszcze raz spróbować swoich sił w klubie z big six w Premier League to nadchodzącego lata może być ostatnia okazja, aby to zrealizować.
Evan Ndicka
Kilka ciekawych nazwisk, które mogą już negocjować z innymi klubami jest także w Bundeslidze. Evan Ndicka to 23-letni środkowy obrońca Eintrachtu Frankfurt. Francuz regularnie gra w Bundeslidze, w poprzednim sezonie wygrał Ligę Europy i ma atut, na który zwraca uwagę coraz więcej klubów – jest lewonożny. W mediach jego nazwisko często przewija się w kontekście większych klubów, ale na razie brakuje konkretów. Co jakiś czas wracał temat Arsenalu, ale po pozyskaniu Jakuba Kiwiora szanse na ten kierunek zdecydowanie spadły.
Daichi Kamada
Drugi piłkarz Eintrachtu Frankfurt w naszym zestawieniu. Daichi Kamada w obecnym sezonie tworzy bardzo dobrą ofensywę do spółki z Kolo Muanim i Jesperem Lindstromem. Japończyk w 16 występach zgromadził 7 goli i 5 asyst w tym sezonie Bunedsligi, co naturalnie musi przyciągać uwagę konkurencji. 26-latek to piłkarz wszechstronny, kreatywny i pracowity. Na tą chwilę możemy domniemywać, że raczej nie przedłuży on kontraktu z Eintrachtem. Zainteresowanie Kamadą wykazuje Borussia, a jego sytuację monitoruje także Barcelona.
Marcus Thuram
Francuz już latem mógł opuścić Borussię Moenchengladbach. Wymieniano go jako cel transferowy Chelsea, przez krótki czas był także grzany temat Manchesteru United. Marcus Thuram nie chce przedłużać wygasającego kontraktu z obecnym pracodawcą i latem zapewne będzie przebierał w ofertach. W obecnym sezonie Bundesligi 25-latek strzelił już 10 goli, na Mistrzostwach Świata odgrywał ważną rolę w reprezentacji Francji jako zmiennik, ponadto jest piłkarzem uniwersalnym, który może zagrać nie tylko na „9-tce”, ale także na obu skrzydłach. Wyścig o podpis 25-latka może być najciekawszym, jeśli chodzi o piłkarzy z wygasającym kontraktem.
Adrien Rabiot
Piłkarz, który przez długi czas miał gorszą opinię niż klub, w którym grał i liczba minut, które spędzał na murawie, jednak w obecnym sezonie spisuje się naprawdę nieźle. Już wcześniej spekulowało się, że Rabiot nie przedłuży kontraktu z obecnym pracodawcą, a po odjęciu 15 punktów Juventusowi możemy traktować to niemal jak pewnik. Francuz upodobał sobie bezgotówkowe transfery, ponieważ z PSG do Starej Damy również przychodził jako wolny zawodnik. Klub, który wygra walkę o Rabiota może nie zrobi interesu życia, ale sprowadzi cennego środkowego pomocnika.
Opisaliśmy 10 nazwisk, ale lista jakościowych piłkarzy, którym wraz z końcem sezonu kończą się kontrakty jest znacznie dłuższa:
- Roberto Firmino (Liverpool)
- Naby Keita (Liverpool)
- Thomas Lemar (Atletico)
- Marco Asensio (Real Madryt)
- Raphael Guerreiro (Borussia Dortmund)
- Alejandro Grimaldo (Benfica)
- Houssem Aouar (Olympique Lyon)
- David de Gea (Manchester United)
- Stefan de Vrij (Inter)
- Ramy Bensebaini (Borussia Moenchengladbach)