Matias Nahuel Leive melduje się w Śląsku Wrocław. Hiszpan urodzony w Argentynie to 25-letni lewy napastnik o bogatym CV. W swojej dotychczasowej karierze ma prestiżowy sukces na poziomie reprezentacyjnym, bowiem w 2015 roku razem z kadrą Hiszpanii U-19 świętował Mistrzostwo Europy. Ba! Grając u boku m.in. Marco Asensio, Rodriego, Borji Mayorala oraz Daniego Ceballosa to właśnie nowy gracz Śląska strzelił gola w finale przeciwko Rosji.
Gdyby do transferu doszło przed rokiem, śmiało moglibyśmy pisać o sporym hicie
Matias w rozgrywkach 2020/21 regularnie występował na zapleczu LaLigi, biorąc udział łącznie w 11 trafieniach. Na tym poziomie rozgrywkowym uzbierał 98 spotkań, co ciekawe – aż 41 zagrał w LaLidze, swego czasu regularnie wybiegając w składzie Villarrealu. W karierze zawodnika pojawiają się także występy w rezerwach Barcelony, ale i Deportivo la Coruna.
Matias Nahuel to nie tylko piłkarz „z zaplecza”, bowiem dotychczas rozegrał 11 spotkań w europejskich pucharach. W 2018 roku wystąpił w spotkaniu przeciwko Milanowi w Lidze Europy, będąc wówczas zawodnikiem Olympiakosu Pireus. Hiszpan ma bardzo duże doświadczenie, co jest o tyle ciekawe, że mówimy o ledwie 25-letnim graczu. Problem w jego osobie jest właściwie jeden. Pomiędzy lipcem 2021 i lutym 2022 leczył zerwanie więzadła krzyżowego. Poważna kontuzja stawia pod znakiem zapytania jego obecną dyspozycję.
Trafia do nas zawodnik z ogromnymi możliwościami, które pokazywał już na bardzo wysokim poziomie, grając wiele spotkań w La Liga i na jej zapleczu. Matias ma potencjał, by stać się niezwykle ważną postacią naszej ofensywy. Bardzo liczymy na jego szybkość, kreatywność i niekonwencjonalność pod bramką rywala. To zawodnik, który potrafi notować także dobre liczby, a tego oczekujemy od ofensywnych graczy.
Dariusz Sztylka, dyrektor sportowy Śląska Wrocław
Temat wydaje się więc bardzo prosty
Jeśli Matias Nahuel odbuduje się fizycznie, a kontuzja nie będzie ciążyła na jego grze, Śląsk może zyskać bardzo dobrego piłkarza. Klub prawdopodobnie pozwoli pomocnikowi spokojnie wejść w trening i poczeka, aż będzie w 100% sprawny. Kontrakt podpisany do czerwca 2024 roku sugeruje, że we Wrocławiu wierzą w swojego nowego gracza. To dobrze, bowiem sprowadzają piłkarza bez kwoty odstępnego, który jest w stanie błysnąć w Ekstraklasie. Potrzebuje jednak cierpliwości i czasu.
Najważniejsze było zaufanie, jakie przekazał mi klub oraz poczucie, że będę tutaj ważnym zawodnikiem i będę mógł walczyć o swoje cele. Mam za sobą trudny rok i cieszę się, że teraz mogę być tutaj. Mogę obiecać, że będę zostawiał wszystko co mam na boisku i dawał z siebie 120 procent. Tego przede wszystkim mogą oczekiwać ode mnie kibice.
Matias Nahuel
Wcześniej graczami Śląska Wrocław zostali m.in. John Yeboah, Rafał Leszczyński, Jakub Lutostański oraz Michał Rzuchowski.