Nitto ATP Finals: Auger-Aliassime wygrywa zacięty bój z Sheltonem 

Podobnie jak wczoraj, tak i dziś Finały ATP w Turynie przyniosły nam mnóstwo tenisowych emocji. A przecież minęła dopiero sesja dzienna. Felix Auger-Aliassime stoczył w niej niesamowitą walkę i w trzech zaciętych setach pokonał rozstawionego z “piątką” Bena Sheltona, odbierając mu praktycznie jakiekolwiek szanse na awans do fazy play-off. 

Co można powiedzieć o dzisiejszym meczu pomiędzy Kanadyjczykiem a Amerykaninem? Z całą pewnością, to, że jest to całkowicie zasłużone zwycięstwo Aliassime’a, który zaprezentował mnóstwo dobrej gry. Był solidny, kapitalnie serwował i zdołał przetrwać trudne momenty, z którymi zmagał się w końcówce drugiego seta, kiedy to stracił prowadzenie w tie-breaku. 

REKLAMA

Shelton obronił wówczas trzy piłki setowe i był na dobrej drodze, aby zamknąć spotkanie bez straty seta. Felix jednak pewnie doprowadził do czwartej szansy i po podwójnym błędzie serwisowym Amerykanina doprowadził do wyrównania. Po godzinie gry zapisał na swoje konto drugą partię i widać było, że wchodzi na coraz wyższe obroty. 

W trzeciej odsłonie meczu nie dochodziło do żadnego breaka. Panowie szli gem za gem, kolejno utrzymując swoje podania, ale do czasu. W dwunastym gemie gra Bena zaczęła wyraźnie falować i nie był on już w stanie utrzymać jakiejkolwiek regularności i pewności zagrywanych uderzeń. 

Kanadyjczyk wykorzystał sytuację, po kilku odważnych decyzjach i wymuszonym bekhendowym błędzie Sheltona dopiął swego i mógł cieszyć się ze swojego pięćdziesiątego zwycięstwa w tym sezonie. 

Imponujące osiągnięcia Kanadyjczyka 

Wygrana z Benem Sheltonem była dla Augera-Aliassime’a dopiero drugą w karierze wiktorią w ATP Finals. Pierwsze zwycięstwo od trzech lat, kiedy to pokonywał w stolicy Piemontu legendarnego Rafaela Nadala. Jest to również szesnasty wygrany mecz w tym roku, jeżeli chodzi o imprezy halowe, co jest wynikiem imponującym, biorąc pod uwagę, że takich turniejów jest zaledwie kilka. 

Kanadyjczyk został też trzecim zawodnikiem urodzonym w latach dwutysięcznych, który wygrał przynajmniej dwa mecze podczas Finałów ATP. Obok niego na tej elitarnej liście znajduje się nie kto inny jak Jannik Sinner, który wygrywał jedenaście takich spotkań oraz Carlos Alcaraz z pięcioma zwycięstwami. A to tylko pokazuje, jak solidnym i groźnym tenisistą potrafi być Aliassime, kiedy wchodzi na swój najwyższy poziom. 

Jak wygląda sytuacja w grupie? 

Po tym niezwykle zaciętym spotkaniu możemy powiedzieć już na pewno, że jeśli Jannik Sinner pokona dziś wiezorem Alexandra Zvereva, to zagwarantuje sobie miejsce w półfinale, niezależnie od wyników w trzeciej kolejce rywalizacji. 

W najgorszym przypadku Włoch może zakończyć fazę grupową jako drugi, ale istnieje na to niewielka szansa. Musiałby bowiem przegrać swój ostatni mecz z Benem Sheltonem w dwóch setach, co (patrząc na grę obu w tym turnieju) wydaje się mało prawdopodobne. 

Jeżeli z kolei dziś w sesji nocnej zwyciężyłby Alexander Zverev, to Niemiec praktycznie gwarantuje sobie miejsce w najlepszej czwórce turyńskiej imprezy. Ale jeśli polegnie w meczu z Sinnerem, pozostaje mu jeszcze bezpośrednia walka o drugą pozycję z Felixem Auger-Aliassime’m. 

REKLAMA

Ben Shelton natomiast musi liczyć na ogromny cud, ponieważ matematycznie wciąż jest w grze o fazę play-off. Są to jednak tak znikome szanse, że na miejscu Amerykanina nie liczyłbym tutaj na niespodziankę. 

Mecz Sinner – Zverev zaplanowano dziś na godzinę 20:30. 

Felix Auger-Aliassime – Ben Shelton 4:6, 7:6(7), 7:5 

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    141,328FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ