Jak podaje Marek Wawrzynowski z Onet.pl, lada moment Bartosz Białek zostanie wypożyczony z VfL Wolfsburg do holenderskiego Vitesse Arnhem. Już jutro 20-letni napastnik ma przejść testy medyczne i po ich pozytywnym rezultacie zmieni tymczasowo klub.
Białek opuścił Zagłębie Lubin w 2020 roku
Miał wówczas na swoim koncie ledwie 19 meczów w Ekstraklasie, w których to zdobył 9 bramek i 4 asysty. Już wtedy przebąkiwano, że młody snajper zbyt wcześnie porwał się na mocną, zachodnią ligę. I niestety okazały się być to słuszne opinie. W dwa lata w Wolfsburgu Bartek strzelił ledwie dwa gole. Co prawda patrząc na suche liczby ma aż 36 występów w szeregach Wilków, ale jednocześnie jest to tylko 460 minut.
Czarę goryczy przelał początek nowego sezonu. W pierwszych czterech meczach Białek nie zagrał ani jednej minuty — raz zasiadł na ławce rezerwowych, a trzykrotnie zabrakło dla niego nawet miejsca w kadrze meczowej. Z tego powodu młodzieżowy reprezentant zdecydował się na zmianę zespołu na taki, w którym będzie miał większe perspektywy na regularną grę.
A samo Vitesse bardzo słabo weszło w rozgrywki 2022/23. Pierwsze cztery kolejki to trzy porażki i jeden remis. Tym samym z jednym punktem na koncie okupują 16. miejsce w Eredivisie (na 18 ekip). W klubie z Arnhem Bartek spotka Kacpra Kozłowskiego, który także trafił tam w ramach transferu czasowego z angielskiego Brighton. Co ciekawe, będzie to już siódme wypożyczenie do Vitesse w aktualnym okienku transferowym.