Marcel Sabitzer – największy wygrany początku sezonu w Bayernie

Dzisiejszego spotkania Bayernu Monachium z FC Barceloną nie trzeba długo reklamować. Dla obu ekip wygrana to nie tylko wyższe miejsce w grupie Ligi Mistrzów, ale przede wszystko potężny prestiż. Z tego powodu Julian Nagelsmann i Xavi mają wytoczyć najmocniejsze działa i zagrać na 100%. Szkoleniowiec Bawarczyków zgodnie z własnymi deklaracjami posadzi dziś na ławce rezerwowych Leona Goretzkę, którego ze składu „wygryzie” Marcel Sabitzer. Ten sam, który był jeszcze niedawno uważany za totalny niewypał transferowy.

Austriacki pomocnik wystąpił w prawie wszystkich spotkaniach Bayernu w tym sezonie

Zabrakło go jedynie w ostatnim ligowym meczu z VfB Stuttgart, gdy pełne 90 minut rozegrał Goretzka. Nagelsmann podczas konferencji prasowej przed meczem z Barceloną zachował poprawność polityczną, deklarując, że chce oszczędzać Leona, który pauzował do końca sierpnia z powodu kontuzji kolana. Brzmi sensownie, ale czy oszczędza się piłkarza na mecze z ligowymi średniakami, dając mu odpocząć przeciwko Barcelonie? Bądźmy realistami, trener stawia na tego gracza, który pasuje mu do konkretnego pomysłu i gdyby chciał, mógł odwrócić role – postawić na Goretzkę z Barceloną i Sabitzera ze Stuttgartem.

Marcel Sabitzer – ulubieniec Nagelsmanna

Sytuacja 28-letniego gracza jest dość zaskakująca. Latem wydawał się jednym z murowanych kandydatów do odejścia z klubu. Po transferze w sierpniu 2021 roku nie potrafił przekonać do swoje jakości, ale niemieckie media powtarzały, że Nagelsmann wysoko ceni jego talent. Austriak pozostał w klubie i podczas przygotowań przed sezonem miał być jednym z najlepiej prezentujących się graczy. Gdy wydawało się, że do składu bliżej będzie miał Ryan Gravenberch, szansę dostał Marcel Sabitzer. Co ciekawe, głos w sprawie zabrał Joshua Kimmich, który przyznał: Lubię grać z Marcelem. Jest inteligentnym piłkarzem, z dobrym strzałem na bramkę. Swoją opinię zaprezentował także Oliver Kahn, twierdzący, że on również potrzebował sezonu – dwóch, zanim zaczął grać na miarę oczekiwań. Nie ma przypadku w tym, że na piłkarza spada tak sporo pochwał. Bez wątpienia, jest miłym zaskoczeniem na początku rozgrywek.

Trener Bayernu jest zadowolony ze swojego podopiecznego i często go komplementuje. Przypomnijmy, że Panowie udanie współpracowali ze sobą jeszcze w czasach RB Lipsk. Austriak ma być tym ogniwem, które odgrywa ogromną rolę w destrukcji i zdobyciu przewagi w środku pola. Mecz z Barceloną będzie testem, a Nagelsmann zdaje sobie sprawę, że trudno będzie zdominować tak ofensywnie nastawionego rywala. Marcel Sabitzer ma zrobić różnicę i chociaż jego gra jest często niezbyt spektakularna, szkoleniowiec jest zadowolony z atutów swojego podopiecznego. Co więcej, to ma być jasny sygnał dla Goretzki i Gravenbercha, że czeka ich zacięta walka o skład. Dziś to Marcel Sabitzer dostanie swoją szansę przeciwko Barcelonie.